RegionWiadomość dnia

Fani gier komputerowych opanują Spodek! Już niedługo Intel Extreme Masters

W tym co robią nie mają sobie równych. I choć rywalizują z przeciwnikiem tylko wirtualnie, to jednak pieniądze jakie na tym mogą zarobić są jak najbardziej realne. Ci ze ścisłej światowej czołówki grając na komputerze mają nawet dziesięć tysięcy euro… miesięcznie. – To zależy od zawodników. Większość zawodników ma swoich indywidualnych sponsorów, w Starcrafcie najczęściej. Natomiast pozostałych drużynowych to już są zazwyczaj gamingi, które opłacają zawodnikom wyjazdy. Przyjazd, nocleg, zakwaterowanie, takie rzeczy – wyjaśnia Daniel “Biker” Nowak, Turtle Entertainment Polska. Do Spodka 18 stycznia przyjedzie ich kilkuset. Intel Extreme Masters to mistrzostwa świata w cybersporcie. Po raz pierwszy w historii impreza gościć będzie w Polsce. – W sumie negocjacje trwały kilka miesięcy i one w zasadzie zostały rozpoczęte w ubiegłym roku i zakończone w ubiegłym roku. Cieszę się, że przeszło to wszystko dosyć sprawnie – zaznacza Piotr Uszok, prezydent Katowic.

Organizatorzy turnieju liczą, że przez trzy dni zawodów przez Spodek może przewinąć się nawet kilkanaście tysięcy ludzi. Transmisje na żywo w internecie obejrzeć może nawet blisko milion fanów gier komputerowych. Jak mówią organizatorzy jest się na kim wzorować. – Takim krajem jest Korea Południowa, gdzie rozgrywki są po prostu sportem narodowym. Gracze są rozpoznawani dużo lepiej niż gwiazdy sportowe z piłki nożnej. Bardzo wielką potęgą są też Niemcy – wyjaśnia Jakub Stępień, Turtle Entertainment Polska. U nas cybersport dopiero raczkuje. Choć graczy amatorów nie brakuje. – Dzisiaj grają można powiedzieć setki tysięcy. Pierwsza generacja graczy, która zaczęła grać dajmy na to dziesięć lat temu mają już rodziny, mają 30-40 lat. Myślę, że nadal grają w te gry – stwierdza Karol Szczyrbowski, gra w gry komputerowe, MediaRecovery.

Najchętniej po sieci. To właśnie te gry przyciągają miliony przed ekrany komputerów. – Jakbyśmy nie próbowali tej zawartości gry w trybie jednoosobowym zrobić ciekawej, to prędzej czy później, ktoś ją przejdzie do końca, ktoś zakończy wszystkie możliwe wątki i zakończy nie ma co już przejść. W przypadku kiedy mamy tę rywalizację wieloosobową, gdy gra wielu graczy to zawsze dochodzi ten element tej inteligencji po drugiej stronie – uzasadnia Paweł Babski, gra w gry komputerowe, MediaRecovery. Podczas zawodów tej rangi nie ma przypadkowych tytułów gier. Starcraft, Leauge of Legends, Counter Strike czy Fifa. – Są absolutnie kultowe tytuły, w które gra najwięcej ludzi. Takie właśnie się wybiera na turnieje, które mają być medialne, więc wybiera się te gry, w które gra najwięcej ludzi, które ogląda się i które są widowiskowe – podkreśla Kamil Rogalski, komentator podczas turniejów.

Polscy gracze w mistrzostwach świata nie są bez szans. Choć mają się kogo bać. – Najlepsi zawodnicy mieszkają w Korei, mają profesjonalne domy treningowe. Narzucony reżim treningowy, gdzie muszą grać powiedzmy po 12 godzin na dzień i w czasie wolnym też nie mają nic innego do roboty więc grają, ale ja nie należę do takich zawodników. Mnie wystarcza to co mam – mówi Rafał Katolicz, zawodnik turniejowy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Tyle, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. W Spodku czek do zgarnięcia będzie zdecydowanie większy. Pula nagród wynosi 82 tysiące dolarów.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button