Kategorie

FBI pomoże szukać… krążka

Po co najmniej dwóch meczach finału krążek do domu zabrał obrońca drużyny z Filadelfii, Chris Pronger. Pytany wówczas co z nimi robił, odpowiadał, że wylądowały w śmietniku. Gdy w styczniu tego roku Blackhawks i Flyers spotkali się w meczu sezonu zasadniczego, Pronger był pytany o krążek, którym w ostatnim meczu finału Patrick Kane z Chicago zdobył w dogrywce gola na wagę zwycięstwa i Pucharu Stanleya. Zapewnił wówczas, że tego akurat nie zabrał do domu.

Na poszukiwanie pamiątki po finale zdecydował się jeden z restauratorów z Chicago. Zaoferował on 50 tysięcy dolarów dla szczęśliwego znalazcy. Już miesiąc po ogłoszeniu znalazł się “skruszony fan” z Filadelfii, który przyznał, że to on ukradł krążek. Restaurator nie wiedział jednak czy to faktycznie ten. Dlatego do akcji wkroczyła FBI. Rzecznik Biura w Chicago mówi dziennikowi “Chicago Tribune”, że agenci zajmują się tą sprawą po godzinach. “Ci ludzie czują, że stają się częścią historii.”

Jako dowód w sprawie posłużyła telewizyjna transmisja z meczu numer 6 ubiegłorocznego finału i moment, w którym Patrick Kane zdobywa gola. Problem w tym, że zawodnik Chicago natychmiast pobiegł wówczas na drugi koniec lodu, a wraz za nim – telewizyjne kamery. Ostatni obraz krążka jaki zobaczyli widzowie to moment gdy wpada on do bramki, a następnie – podjeżdża do niego sędzia. Później realizatorzy pokazali już świętującego Kane’a wraz z kolegami z zespołu.

FBI na podstawie transmisji telewizyjnej zdołała jednak orzec, że krążek od fana z Filadelfii, przekazany restauratorowi, nie jest tym, który jako ostatni wpadł do bramki w finale. FBI dalej jednak bada sprawę, używając sprzętu zwykle stosowanego przy badaniu włamań. Nie pozwoli on ustalić gdzie dokładnie jest krążek, ale wykluczy wszelkie falsyfikaty.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Po olimpijskim finale Kanada-Rosja zaginęły rękawice i kij kapitana Klonowego Liścia, Sidneya Crosby’ego, a także krążek, który wpadł do bramki po jego zwycięskim trafieniu w dogrywce. Wówczas w akcję nie zaangażowały się państwowe służby, a już po miesiącu okazało się, że rękawice znalazły się w torbie kolegi z reprezentacji Patrice’a Bergerona, kij w paczce, która miała lecieć do Rosji, a zwycięski krążek po meczu zabrał… sędzia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button