Świat

FBI zajmie się sprawą wycieku informacji nt. wojny w Afganistanie

Wyciek został potępiony przez polityków i wojskowych na całym świecie. Szef amerykańskich połączonych sztabów admirał Mike Mullen stwierdził, że twórcy portalu WikiLeaks mają krew na rękach. Również amerykański sekretarz obrony Robert Gates podkreślił, że ujawnienie danych naraża na niebezpieczeństwo wiele osób.

“Konsekwencje ujawnienia tych dokumentów mogą być bardzo poważne zarówno dla naszych żołnierzy, naszych sojuszników jak i naszych afgańskich partnerów. Mogą one na dobre zniszczyć nasze relacje oraz reputację w tym kluczowym zakątku świata. Źródła wywiadowcze oraz sposoby pracy, podobnie jak taktyka wojskowa, technika i procedury mogą w ten sposób stać się znane naszym przeciwnikom” – oświadczył Gates.

Pentagon twierdzi, że źródłem przecieku jest 22-letni analityk wojskowego wywiadu, Bradley Manning. W maju został on aresztowany w Bagdadzie, po tym, jak dostarczył portalowi Wikileaks film z ostrzału cywilów w Bagdadzie. Żołnierzowi grozi wieloletnie więzienie. Wojskowe władze podjęły już decyzję o przeniesieniu Manninga z aresztu w Kuwejcie do więzienia w Quantico w amerykańskiej Virginii.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button