Region

Festiwal Ryśka Riedla już nie wróci na Paprocany

Już w zeszłym roku władze miasta tymczasowo odmówiły festiwalowi gościny. Na kilka dni przed imprezą wjechały koparki, by zaraz potem stanąć. Do dziś wyremontowano te alejki właśnie oraz oświetlenie. Obecnie trwa nasadzanie drzew i krzewów, co znów wykluczałoby masową zabawę. A w przyszłym roku wykluczy ją budowa promenady, na którą niebawem zostanie ogłoszony przetarg, potem znów realizacja projektu parku wodnego dla dzieci, raz już przekładana.

IX edycja festiwalu odbyła się na Polach Marsowych w WPKiW. Wierni uczestnicy narzekali jak zawsze, gdy zmienia się miejsce kultowej imprezy. Patrząc chłodno, na korzyść Pól przemawiał dojazd, nieporównywalnie dogodniejszy z aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej, z Katowic, a więc i z całej Polski, a także dostęp do atrakcji parku. Niepowetowaną stratą jest cień drzew i jezioro.

Adam Antosiewicz, organizator festiwalu, podpisał z WPKiW umowę na trzy lata (w tym roku impreza odbędzie się 30 i 31 lipca).

Więcej informacji na katowice.gazeta.pl

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button