Flaga Radzionkowa w kolorach tęczy

Umiarkowaną radość z nowej flagi prezentują radni opozycji. Bo mimo iż na pojawienie się oficjalnych insygniów miejskich czekali od dawna to efekt finalny nieco ich zaskoczył. Jak przyznają dopiero wczoraj dostali do ręki projekt uchwały, tóra sprawi, że wkrótce nie tylko w radzionkowskim magistracie, ale również na ulicach Radzionkowa zawisną flagi. – Jest jakaś myśl w tym zawarta, ale jaka do końca? Tego nie wiem. A estetycznie odbierając, to muszę przyznać, że troszkę mam zastrzeżenia, że za dużo jest tego dobrego – przyznaje Henryk Dolibog, radny Radzionkowa.

Tęczową flagę skomentowali też mieszkańcy Radzionkowa. I trzeba przyznać, że nie specjalnie przypadła im do gustu.

Urzędnicy przekonują jednak, że na dobór kolorów nie mieli żadnego wpływu. W chorągwi miejskiej, tak samo jak i we fladze są kolory, które znajdują się w herbie miasta. A, że w herbie przyjętym przez Radzionków 10 lat temu znajduje się Św. Wojciech w tęczowych odcieniach to i kolory flagi są najogólniej mówiąc… kolorowe. – To są pewne ścisłe reguły weksylologiczne i według tych reguł projektuje się insygnia miejskie i tutaj, to czy komuś ono budzi jakieś skojarzenia czy nie to jest jego indywidualna sprawa – podkreśla Jarosław Wroński z UM w Radzionkowie.

Sprawa radzionkowskiej flagi nie budzi kontrowersji specjalisty od wizerunku, Krystiana Dudka, który radziłby nie doszukiwać się drugiego dna. – Daleki byłbym od tego, żeby pozwiązywać wszystko, co ma więcej niż dwa kolory bądź jasne kolory: niebieski, żółty z klimatami homoseksualnymi, bo jak będziemy tak kojarzyć wszystkie projekty graficzne no to złapiemy się na tym, że zaczniemy się zastanawiać, co z barwami Watykanu – uważa.

Jednak biorąc pod uwagę żywe reakcje Radzionkowian na nową flagę, wydaje się, że i w tym wypadku źródło najróżniejszych skojarzeń szybko nie wyschnie.