Region

Fontanna pod specjalnym nadzorem

Strażnicy miejscy – zabójczo mobilni, z bronią w ręku, równym krokiem i sokolim spojrzeniem wypatrują, czy nikt i nic nie zakłóca szumu fontanny. – Doszło do uszkodzenia instalacji, która jest tam pod spodem, stąd potrzeba abyśmy tutaj nadzorem objęli tę fontannę – informuje Jarosław Rajda, komendant Straży Miejskiej w Zabrzu. Nadzór ludzki, ale i technologiczny całą dobę sprawdza, rejestruje i nagrywa okolice fontanny wybudowanej za blisko 3 miliony zł. Bo na ten skarb według miejskich urzędników dybie podejrzany element. – Zwykły margines, zwykły wandalizm – po prostu próbowano to wyrwać. Próbowano zniszczyć. Tak po prostu jest dla zasady: idziemy po ulicy kopiemy proste rzeczy kosze itd. – mówi Kazimierz Ladziński, UM w Zabrzu.

Bo bawić się z woda według regulaminu można i owszem, ale już w wodzie zabawa się kończy. Na placu oprócz zwykłych kamer zamontowano detektory, ale i to nie zwalnia z obowiązku straży, która dba by nikt w sposób niegodny nie ograniczał wolności osobistej fontanny. – Jeśli chodzi o aurę niezbyt pozytywną, to robimy to doraźnie, co kilka godzin jest kontrola. Natomiast jeżeli jest taka pogoda słoneczna jak teraz, to niestety ta nasza obecność jest wymagana – oznajmia Jarosław Rajda, komendant Straży Miejskiej w Zabrzu. Bo rodzaju żeńskiego fontanna, jak to kobieta choć ściąga rzesze adoratorów, to przecież kruchą z natury jest i nieodporną na żadną agresję. – Fontanna jest bardzo delikatna i mieszkańcy muszą się nauczyć, że pewnych rzeczy nie można po prostu robić – dodaje Kazimierz Ladziński, UM w Zabrzu.

A o tych pewnych rzeczach wiedzą nawet najmłodsi, którzy jednak wbrew rozsądkowi ulegają czasem nieodpowiedzialnej pokusie delikatnej ochłody stóp. – Można uszkodzić przewód ten co zasila fontannę. Ta bez zasilania jakby obumiera, ale tylko na zewnątrz, bo gdy wandale zrobią swoje życie zaczyna się w jej wnętrzu. – Jest piasek, jest kurz w związku z czym trzeba ją przynajmniej raz na sześć tygodni czyścić i wyszorować – wyjaśnia Maciej Zagajewski, serwisant fontanny.

I dobrze przypilnować, by źródło jej życia nigdy nie wyschło.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button