Fornalak w Gliwicach

Pożegnanie starego trenera i przywitanie nowego. O rozstaniu Piasta z Markiem Wlaciałowskiego mówiło sie od dawna. Zwolnienie szkoleniowca niespełna dziesięć dni po decyzji prezydium klubu o kontynuowaniu z nim współpracy może jednak dziwić. – Nie było żadnych konkretnych zarzutów, po prostu brak satysfakcji z uzyskanych rezultatów – tłumaczy Jacek Krzyżanowski, prezes Piasta Gliwice.

Dariusz Fornalak niespełna godzine po oficjalnym objęciu funkcji szkoleniowca ”Piastunek” poprowadził pierwszy w tym roku trening piłkarzy z Okrzei. Zawodnicy Piasta muszą naprawde solidnie przepracować okres przygotowawczy. Po 15 kolejkach jesiennych i dwóch wiosennych rozegranych awansem niebiesko-czerwoni zdobyli zaledwie 15 oczek i w tabeli są na 14, zagrożonym grą w barażach miejscu. Nad znajdująca się w strefie spadkowej Cracovią mają tylko jeden punkt przewagi. – Sytuacja Piasta jest trudna to jest fakt, ale w takiej samej sytuacji znajduje się też kilka innych zespołów w ekstraklasie. To jest akurat element pozytywny, że nie tylko Piast, nie tylko Górnik Zabrze, nie tylko Cracovia ale jeszcze kilka klubów nie może spać spokojnie – mówi Dariusz Fornalak.

Pomoc w utrzymaniu Piastowi w ekstraklasie mają nowi piłkarze pozyskani w okienku transferowym: Jakub Smektała, Przemysław Wysocki, Piotr Bronowicki, oraz doskonale znany na Śląsku z gry w Górniku Zabrze oraz Odrze Wodzislaw – Damian Seweryn. – W Piaście jest można powiedzieć mieszanka rutyny i młodości. Są zawodnicy tutaj ograni, którzy w lidze z ”niejednego pieca chleb jedli”. Ja zastanawiając się nad zespołem Piasta stwierdziłem, że zespół ten umiejętności ma na pewno na tyle wysokie, że w ekstraklasie spokojnie powinien grać – stwierdził Damian Seweryn.

Przez najbliższe dni zespół Piasta trenować będzie w Gliwicach. Następnie wyjedzie na zdrupowanie do Dzierżoniowa oraz Turcji.