Galeria Katowicka, Silesia City Center, Europa Centralna, Agora… Szał zakupowy w śląskich galeriach trwa! [ZDJĘCIA]
Do wyboru, do koloru. Mimo, że Boże Narodzenie dopiero we wtorek, to galerie handlowe już pękają w szwach. -Super się kupuje, tylko żeby wie pan co, żeby ceny były takie bardziej ludzkie, to by było super, naprawdę – mówi jedna z klientek, kupująca prezenty świąteczne w Silesia City Center w Katowicach. Te chyba jednak nie odstraszają aż tak skutecznie. -My obchodzimy takie święta last minute tak naprawdę. 60 % Polaków zostawiło sobie zakupy na ostatni weekend, i tak naprawdę parę dni temu dopiero ruszyli po prezenty, po jedzenie, po upominki dla bliskich – mówi Tomasz Pietrzak, Silesia City Center.
Przedstawiciele Silesia City Center w Katowicach przewidują, że w ciągu tego weekendu przez sklep przewinie się aż pięćdziesiąt tysięcy osób! Od lat nie zmienia się to, że zakupy robimy na ostatnią chwilę. Nie zmienia się również to, że praktycznie co roku, kupujemy to samo. -Najczęściej książki, książki, zabawki dla dzieci, jakaś biżuteria. To są typowe prezenty – wylicza Karolina Baran, Pakowanie Prezentów w Galerii Katowickiej. Również typowym i chodliwym prezentem są męskie ubrania. I choć czasem trudno na oko ocenić rozmiar lub dobrać odpowiedni kolor, to chętnych na takie zakupy nie brakuje. -Krawat, tudzież jakieś drobne upominki owszem, jak najbardziej, ale też zdarzają się panie, które znają gusta swoich panów i wybierają już jakby bogatszy prezent typu garnitur bądź buty, bądź na przykład płaszcz – mówi Elwira Cieszyńska, sklep z odzieżą męską Lancerto.
Jednak galerie handlowe kuszą nie tylko zakupami. W Galerii Katowickiej tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, można nie tylko zaopatrzyć się w prezenty, ale też pomóc potrzebującym. -Każdy może napisać list do Świętego Mikołaja i spełnić w ten sposób swoje marzenia i marzenia dzieciaków. Dzięki takiemu mechanizmowi za każdy list galeria przekazuje złotówkę na wyjazd na ferie zimowe dla dzieci ze świetlicy środowiskowej im św. Wojciecha – mówi Marta Stach, biuro prasowe Galerii Katowickiej.
W czasie gdy w galeriach tłok, przed nimi związkowcy z Solidarności namawiają , by w Wigilię nie robić zakupów po 14.00. Co ciekawe w tym miejscu pomysł zostanie w 100 procentach zrealizowany. -Galeria Katowicka kończy o tej porze pracę. Jak przekonują organizatorzy, nie wszyscy gotowi są na realizację postulatów akcji “Nie przehandluj pierwszej gwiazdki”. -Jak sklep się zamyka o 16.00, czy o 17.00, to pracownicy o tej porze nie wyjdą. To jeszcze trzeba doliczyć minimum godzinkę – podkreśla Alfred Bujara, NSZZ “Solidarność”. Wszystko zależeć będzie też od tych którzy pojawią się we wtorek 24 grudnia po drugiej stronie lady. Trudno się dziwić, że przy takim zainteresowaniu właściciele sklepów zamiast liczyć godziny pracy wolą liczyć na świąteczny zysk.