Gates broni decyzji o zamknięniu Guantanamo
W wywiadzie, nadanym w programie “Today” telewizji NBC, Gates wyraził opinię, że to więzienie, w którym przetrzymywani są podejrzani o terroryzm, stało się “plamą” na reputacji Stanów Zjednoczonych.
W kontekście rozważań, co zrobić z więźniami Guantanamo, minister obrony zapewniał, że prezydent Obama nie uczyni nic, co mogłoby stworzyć zagrożenie dla Amerykanów. Zaakcentował też, że z najpilniej strzeżonych amerykańskich więzień nigdy nikomu nie udało się uciec.
Republikanie i część Demokratów są zdecydowanie przeciwni przenoszeniu więźniów z Guantanamo na terytorium USA, wskazując na związane z tym rozmaite zagrożenia. Gates wskazywał, że i obecnie w amerykańskich więzieniach jest już wielu terrorystów i potępiał tworzenie wokół tej kwestii atmosfery strachu.
W czwartek Obama przedstawił decyzję zamknięcia Guantanamo jako zerwanie z kontrowersyjnymi metodami walki z terroryzmem, stosowanymi za prezydentury George’a W. Busha i krytykowanymi przez znaczną część opinii międzynarodowej.
Była to reakcja prezydenta na stanowisko Kongresu, który sprzeciwia się zamknięciu Guantanamo. Obie izby odmówiły administracji wyasygnowania 80 mln dolarów na związane z tym koszty oświadczając, że rząd nie przedstawił realnego planu znalezienia alternatywnego lokum dla przetrzymywanych tam więźniów.
Prezydent przyznał, że rząd nadal nie wie, co zrobić z grupą kilkunastu najgroźniejszych więźniów – terrorystów z Al-Kaidy, przeniesionych do Guantanamo z tajnych więzień CIA, jak Chalid Szejk Mohammed, architekt planu ataku z 11 września.
240 więźniów Guantanamo przetrzymywanych jest tam bezterminowo i większości nie przedstawiono żadnych zarzutów.
50 więźniów zostało zakwalifikowanych do przekazania do innych krajów. Obama nie ujawnił jednak, do jakich i czy kraje te zgodziły się na ich przyjęcie. Administracja ma tu kłopoty w nakłonieniu nawet sojuszników USA, aby pomogli w tej sprawie.