Gdzie pojechać na weekend majowy? Jak nie przepłacić? Sprawdź, jak podróżować za grosze
Propozycji na spędzenie długiego majowego weekendu nie brakuje. Brakować może już za to wolnych miejsc. – Jeśli myślimy o wylocie tanimi liniami, jest już za późno – biletów nie ma lub nie było po prostu – mówi Marcin Nowak, gdziewyjechac.pl.
Nie znaczy to jednak, że możliwości wylotu nie ma. Chociaż, jak mówią zaprawieni w bojach poszukiwacze tanich lotów, te zagraniczne trzeba jednak planować znacznie wcześniej. – Wycieczki na weekend majowy powinniśmy szukać w połowie stycznia, w lutym na pierwszą połowę kwietnia. Na chwilę obecną dobrym sposobem na tanie wyloty, to nie są weekendy majowe, to już początek weekendów czerwcowych bądź nawet wrześniowych – stwierdza Paweł Iwanczenko, portal silesiair.com.pl.
Nawet niewielkie przesunięcie terminu wyjazdu w maju już pozwoli zaoszczędzić. Trzeba być tylko elastycznym. I tak decydując się na majowy weekend zaledwie tydzień później, przelot do Gruzji i z powrotem to zamiast 3600 jedynie 452. Za inny niż pierwszy weekend maja w Mediolanie zamiast 1380 złotych, zapłacimy 693. Wyjazd do norweskiego Bergen w innym terminie to oszczędność prawie tysiąca złotych. – Te loty są albo trzy razy w tygodniu albo dwa razy w tygodniu w związku z tym ten czas pobytu nie jest wydłużony, jak to bywa w przypadku lotów czarterowych, kiedy trzeba odczekać tydzień – tłumaczy Cezary Orzech, rzecznik lotniska w Pyrzowicach.
Tydzień warto za to odczekać planując majówkę, nie tylko ze względu na ceny lotów. Różnice w cenie za nocleg, zwłaszcza na najpopularniejszych kierunkach, w długi majowy weekend i tuż po nim wynoszą nawet 200 złotych. – Można znaleźć naprawdę ciekawą tanią i dobrą ofertę jeszcze w najbliższym czasie. Paryż – 6-dniowy pobyt z wyżywieniem – śniadania i obiadokolacje – w granicach 900 złotych całkowity koszt tej imprezy – mówi Tomasz Piwowarczyk, biuro podróży “El-Tour”.
Wybierając podróż na początku maja, więcej trzeba też zapłacić za podróże autobusem. Różnicy w wyborze terminu wyjazdu nie ma za to na kolei. Na długi weekend majowy specjalnej oferty tu nie ma, mimo że PKP Intercity zapewni pasażerom ponad 17 tys. dodatkowych miejsc i zwiększy częstotliwość kursowania pociągów na najpopularniejszych trasach. Skorzystać można za to z oferty biletów weekendowych, również na krótszych trasach. – Obowiązuje on od piątku od godziny 18 do poniedziałku do godziny 6 rano. Na jego podstawie można sobie pojechać w jedną lub dwie strony do wybranej przez siebie miejscowości i skorzystać tym samym z ulgi 15- lub 20-procentowej – tłumaczy Michał Wawrzaszek, Koleje Śląskie. Zarówno w ten, jak i każdy inny weekend. W tym roku tych długich jest aż 7. Warto jednak krótko poczekać, żeby za wyjazd niepotrzebnie nie przepłacać.