AlarmRegionWiadomość dnia

Gehenna mieszkańców Piekar Śląskich. Mieszkańcom Brzezin grozi egzekucja komornicza! [WIDEO]

-Ponad ileś tam, 600 tysięcy za centralne ogrzewanie, 250 tysięcy za wywóz śmieci! – wyliczają długi agencji nieruchomości która zarządza budynkami w Brzezinach mieszkańcy osiedla. To zupełnie nowa rzeczywistość dla mieszkańców ulicy Kotuchy w Piekarach Śląskich. Lokatorzy płacili czynsz, jednak okazało się, że agencja nieruchomości, która jest właścicielem budynków, prawdopodobnie nie przekazywała środków dalej, na przykład za centralne ogrzewanie, czy ciepłą wodę. -To jest przecież tyla pieniędzy, co my płacymy z tych bloków. To są duże czynsze – mówi Gertruda Wyciślok, mieszkanka Piekar Śląskich. Agata Anczura jak mówi, swoje wszystkie rachunki płaci skrupulatnie, dlatego szokiem jest dla niej to, że powstały tak gigantyczne długi. -Teraz może dojść do tego, że ktoś nas na przykład kupi z tymi długami, i ktoś nom bydzie dźwigoł czynsz żebyśmy te długi spłacili – mówi Agata Anczura, mieszkanka Piekar Śląskich.

 

 

 
Póki co mieszkańcy dostali pismo, z którego wynika, że to oni muszą spłacić blisko trzysta tysięcy złotych, które jest dłużna agencja nieruchomości. -Jo sie boja, jo się boja. Kaj jo pójda mieszkać? Pod most, i to w Polsce. Tego w Polsce jeszcze nie było – 80 lot żeby żyć i na to sobie zasłużyć? – pyta Stanisław Webel, mieszkaniec Piekar Śląskich. Z agencją nieruchomości Arrada, podobnie jak mieszkańcom, nie udało nam się dziś skontaktować. Z lokatorami kilka dniu temu spotkał się natomiast prezydent Piekar Śląskich. -Zainteresowałem tym problemem również prokuraturę, bo to jest kwestia zabezpieczenia warunków bytowych, to jest kwestia dbałości o stan techniczny tych zasobów, na dzień dzisiejszy z tego co mieszkańcy mówili, nikt tym nie zarządza. Temat jest bardziej złożony, na pewno będziemy starali się znaleźć odpowiednie rozwiązanie – mówi Stanisław Korfanty, prezydent Piekar Śląskich.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

 

 
Lokatorzy obawiają się, że wraz z początkiem roku zostanie odcięta ciepła woda oraz centralne ogrzewanie. Grupa Calor z Wojkowic nie otrzymuje pieniędzy właśnie za ich dostarczanie. -Podpisaliśmy nawet jedno lub dwa porozumienia w trakcie ostatniego roku dotyczące spłaty zadłużenia, jednak spółka Arrada nie wywiązała się z żadnego zapisu tego porozumienia i zarząd naszej spółki podjął decyzję w kwietniu po półrocznych negocjacjach ze spółką Arrada o skierowaniu sprawy na drogę sądową – mówi Izabela Rajczyk-Czyżewska, adwokat reprezentujący U&R Calor. Według mieszkańców, to nie jedyne grzechy agencji nieruchomości.  -My tu mieszkamy jak w buszu. Przecież tu była trawa tak wysoka, że nie szło przechodzić. Ani nie posprzątane a my płacimy za to wszystko. To połowa mojej emerytury idzie na czynsz. A oni nie robią absolutnie nic – utyskuje jedna z mieszkanek Brzezin. Coś jednak musi się zacząć dziać, bo prezydent miasta zgłosił już sprawę do prokuratury, która ma dokładnie przyjrzeć się problemom.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button