Gigantyczne korki na bramkach! Chaos na autostradach po wprowadzeniu viaAuto!
Miało być sprawnie i szybko. Są korki większe niż dotychczas. -Są tablice ostrzegawcze, nie wiem, ludzie nie zwracają na to w ogóle uwagi, pakują się na ten pas viaauto a później wszyscy cofają no i jakieś nieporozumienie – narzekają kierowcy. Powodem zamieszania są tak zwane pasy szybkiej płatności- najnowszy na autostradach pomysł GDDKiA. Elektroniczny system miał między innymi skrócić czas oczekiwania na bramkach. ViaAuto działa jak viaTOLL w przypadku ciężarówek. I choć osobne bramki dla korzystających z tych urządzeń są gotowe od kilkunastu dni, efektu nie widać. Nie tylko ze względu na złe, zdaniem kierowców, oznakowanie. -Za granicą wygląda inaczej, u nas trzeba się jeszcze zatrzymać żeby ten system sczytał, natomiast za granicą wystarczy przejechać tak do 40 km na godzinę i to wtedy jest faktycznie usprawnione – mówi Artur Tracz, kierowca.
Na płynną jazdę na A4 w Gliwicach fatalnie zadziałało też wyłączenie z ruchu kilku tradycyjnych punktów poboru opłat. Przez pozostałe szlabany można przejechać bez kolejki, ale tylko korzystając z nowego systemu. -Nie tracimy czasu na branie kuponu i płacenie, urządzenie działa elektronicznie, mówiąc kolokwialnie pika i podnosi szlaban – wyjaśnia Dorota Prochowicz, viaTOLL. Nowy system działa od połowy lipca. GDDKiA wprowadziła go na wszystkich płatnych odcinkach zarządzanych przez siebie autostrad. -Przejeżdżając przez bramki dosyć często zaczynam się zastanawiać nad jego kupnem, tym bardziej że chyba jakaś tam promocja jest do końca sierpnia jest z tego co wiem – mówi Ryszard Klos, kierowca.
Na zakup viaAuto po atrakcyjnej cenie nie ma już niestety szans. Bo choć reklamowane szeroko, na rynku pojawiło się zaledwie 5 tysięcy takich urządzeń. A to za mało by w Gliwicach usprawnić ruch lokalny. Aż 80% kierowców niemal codziennie korzysta z przejazdu tym odcinkiem autostrady. -Urządzenie jest urządzeniem z którego może korzystać kilka osób w związku z tym, że nie ma potrzeby rejestracji i można je przekładać – podkreśla Krzysztof Gorzkowski, viaTOLL. Na razie to wielu musi nerwowo przekładać umówione spotkania i wizyty. Korek gigant skutecznie blokuje drogę od Wrocławia w stronę Katowic. Wczoraj i dziś można było stracić tu nawet godzinę.