Gilarski zrezygnował
Oddałem się do dyspozycji zarządu PZPN – powiedział Gilarski, który od lutego br. był przewodniczącym WD. – Uważam, że wraz z upłynięciem kadencji poprzednich władz Związku, powinna upłynąć również najważniejszych wydziałów w Polskim Związku Piłki Nożnej, a nowy prezes Grzegorz Lato musi mieć możliwość doboru osób, z którymi chce pracować – dodał.
Gilarski stwierdził, że nadal chciałby uczestniczyć w procesie walki z korupcją w polskim futbolu. – Widzę możliwość wykorzystania swojego doświadczenia w tej walce, a funkcja nie jest istotna. Chodzi mi, zgodnie z zapowiedziami prezesa Laty, o poprawianie prawa związkowego, aby było spójne i przejrzyste, o wprowadzanie mechanizmów antykorupcyjnych – przyznał.
Dziewięć miesięcy temu Gilarski na stanowisku szefa Wydziału Dyscypliny zastąpił Michała Tomczaka. Wcześniej przewodniczył Związkowemu Trybunałowi Piłkarskiemu. – Za korupcję, na podstawie bardzo dobrych materiałów, kierowany przeze mnie wydział ukarał dwa kluby. Głównie zajmowaliśmy się karaniem osób fizycznych. Bezwzględny zakaz działania w środowisku piłkarskim dostało 14 sędziów i obserwatorów. Ich wina została stwierdzona w postępowaniu sądowym – powiedział mecenas Gilarski.
W czwartek, 6 listopada, odbędzie się spotkanie zarządu PZPN. Być może tego dnia wybrany zostanie nowy szef WD.