Gimnastyka artystyczna w Bielsku-Białej

120 zawodniczek z Ukrainy, Czech, Słowacji, Niemiec oraz Polski wystartowało w XII międzynarodowym turnieju gwiazdkowym.

Układy taneczno-akrobatyczne, ze skakanką, obręczą, piłką, wstążką, czy maczugami – takich występów w Bielsku nie brakowało. Występów, które oceniało 16 sędziów podzielonych na 4 komisje. – Jedna komisja to jest komisja ciała, czyli ocenia elementy techniczne, obowiązkowe, które zawodniczka musi zrobić. Komisja wykonania ocenia czystość wykonania, czyli stopy, kolana, wygląd zawodniczki. Komisja przyboru, czyli praca przyboru, ocenia to co zawodniczka robi z przyborem: rzuty i inne elementy z przyborami. I jest jeszcze komisja artyzmu – wyjaśnia Anna Dusza, trener SGA Bielsko-Biała.

Wśród 100 startujących zawodniczek aż 28 reprezentowało barwy SGA Bielsko-Biała. Klubu, który m.in. w mistrzostwach Polski w układach zbiorowych wywalczył złoto oraz brąz. Bielszczanki także indywidualnie mają na swoim koncie niejeden sukces. – Jeśli chodzi o 2009 rok, to jest pierwsze miejsce na międzynarodowym turnieju im. Krystyny Georgiew w Krakowie, a także pierwsze miejsce w Mistrzostwach Śląska. Rok temu na tym samym, XI międzynarodowym turnieju gwiazdkowym tutaj w Bielsku zajęłam drugie miejsce – przyznaje Zuzanna Sokalska z SGA Bielsko-Biała.

W XII turnieju nie zabrakło także Mistrzyni Czech – Zuzanny Valkovy. Nasza południowa sąsiadka okazała się w swojej kategorii lepsza m.in. od Angeliki Cieślak, którą do uprawiania tego sportu namówiła trener Anna Dusza. – Pani Ania, nasza trenerka, przyszła do szkoły i opowiadała nam o gimnastyce artystycznej, przyszłyśmy na pierwsze takie pokazowe występy dziewczynek, które już wcześniej trenowały i tak mnie to zainspirowało, bo to jest taki wdzięk. To jest piękny sport – mówi zawodniczka.