GKS Tychy jedzie do Konina

Po wygraniu rywalizacji w I grupie IV ligi śląskiej tyszanie poradzili sobie w dwumeczu ze zwycięzcą II grupy Pniówkiem Pawłowice. W kolejnym barażu trafili na zwycięzcę zmagań w Wielkopolsce Aluminium Konin. Już w pierwszym spotkaniu w Tychach podopieczni Damiana Galei zrobili duży krok ku nowej II lidze, pokonując gości 4:0.
– Mimo zwycięstwa u siebie i fajnej zaliczki jedziemy na bardzo gorący, ciężki teren. Na pewno zespół z Konina nie będzie miał nic do stracenia i na to jesteśmy nastawieni. Liczymy się z tym, że zespół z Konina będzie chciał ruszyć do ataku, strzelić bramkę. Nie wiem czy odrobić tę stratę, ale na pewno zakończyć rozgrywki z twarzą – mówi Damian Galeja (trener GKS-u Tychy).
GKS oprócz nadrzędnego celu, jakim jest awans będzie grał o pobicie swoistego rekordu. – Chcemy zakończyć rozgrywki IV-ligowe bez porażki. To jest nasz cel i myślę, że tak będzie – mówi Jarosław Zadylak (GKS Tychy)
Oprócz kontuzjowanych od dłuższego czasu Ziai i Bizackiego wszyscy piłkarze będą gotowi do gry. Również Michał Słonina, który w tym sezonie strzelił dla tyszan najwięcej goli.
– No fajnie by było coś jeszcze strzelić. Mam tych bramek 12, jeszcze tyle nie miałem. Dlatego w każdym meczu chciałbym powiększać swój dorobek, no i myślę, że coś wpadnie – mówi Michał Słonina (GKS Tychy)
Początek spotkania Aluminium – GKS w środę o 17. Tyszanie są już w drodze na to spotkanie. I wielce prawdopodobne, że również w drodze do nowej II ligi.