GKS zmienia trenera, ale nie rezygnuje z myśli szkoleniowej
Na stanowisku zastąpił go rodak, Joseph Alan Jacob. Po pierwszym treningu drużyny jest zadowolony z kondycji zawodników. Nowy szkoleniowiec trenował wcześniej hokeistów we Francji, Anglii i Holandii. – Nie zwiedzałem jeszcze Katowic, ale mogę powiedzieć, że podoba mi się lodowisko i kondycja drużyny. Zostanę tutaj tak długo, zanim nie zostaniemy najlepszą drużyną w Polsce. Mam nadzieję, że hokej będzie tutaj coraz bardziej popularny – mówi w rozmowie z naszą stacją, Jacob.
O tym, że zagraniczny kierunek to dobre wyjście, przekonują włodarze katowickiego zespołu. – Trener nie musiał porzucić Kanady, bowiem ostatnio pracował w Europie. Udało nam się go przekonać, aby pomógł nam w awansie do ekstraklasy. Mamy wśród zawodników Amerykanina, Fina, dwóch Słowaków, Czecha, ale mamy zamiar ściągnąć jeszcze jednego obcokrajowca – napastnika. Myślę, że też będzie zza oceanu. Dlaczego stawiamy na obcokrajowców? Stawiamy na trenerów, którzy wywodzą się z kolebki hokeja światowego, czyli z Kanady. Taki kierunek obraliśmy przed sezonem i dalej chcemy iść w tę stronę – podkreśla Dariusz Domogała, wiceprezes HC GKS Katowice.
