
Dwie osoby mówiące w obcym języku zostawiły na dworcu PKP w Gliwicach walizki. Nie wiadomo co w nich jest – zaalarmowana o wszystkim policji zamknęła dworzec w Gliwicach.
Strajk nauczycieli: MATURA w tym roku ZAGROŻONA? TOP 5 Silesia Flesz
Dworzec PKP w Gliwicach zamknięto po tym, jak policja dostała informację, że w drogerii w holu dworca zostawiono dwie walizki. Miały to zrobić osoby mówiące w obcym języku – najprawdopodobniej po ukraińsku.
Na miejsce natychmiast wysłano policyjne posiłki i pirotechników, a dworzec w Gliwicach zamknięto. Z komendy wojewódzkiej w Katowicach do Gliwic wysłano także antyterrorystów.
Ciąg dalszy artykułu poniżej
Na szczęście skończyło się na strachu. Dworzec PKP w Gliwicach już otworzono – akcja zakończyła się po tym, jak po zapomniany bagaż zgłosili się dwaj obywatele Ukrainy.
źródło: Nowiny Gliwickie