AlarmRegionWiadomość dnia

Gliwice: Policja publikuje zdjęcia mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w walizce! [ZDJĘCIA +18]

Walizka ze zwłokami mężczyzny w Gliwicach została znaleziona w Kłodnicy na wysokości Instytutu Onkologii. Zwłoki mężczyzny w walizce w Gliwicach  przy ul. Wybrzeże Armii Krajowej znaleziono w poniedziałek, 5 kwietnia. Walizkę w Kłodnicy zauważył przechodzień. Kiedy okazało się, że w środku znajdują się zwłoki mężczyzny – zaalarmował policję.

 

W jaki sposób zmarł mężczyzna i kto włożył jego zwłoki do walizki, a następnie wyrzucił w okolicach Kłodnicy w Gliwicach? Wciąż prowadzone jest w tej sprawie śledztwo, a policja zdecydowała się za zgodą prokuratury, która prowadzi sprawę na publikację zdjęć denata, którego zwłoki znaleziono w walizce, a także znalezionych przy nim rzeczy.

Rysopis mężczyzny
Wiek z wyglądu 70-85 lat, wzrost 158 cm, sylwetka szczupła, skrajnie wychudzony, twarz pociągła szczupła, czoło wysokie, siwy zarost na twarzy, włosy siwe, krótkie, rzadkie, kolor oczu niemożliwy do identyfikacji, nos duży garbaty, uszy duże przylegające, całkowity brak uzębienia.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Ubiór
Szare spodnie dresowe, niebieska koszulka z krótkim rękawem – w białe, cienkie, poziome pasy na całej powierzchni, koszulka z długim rękawem koloru czarnego marki Reserved (rozmiar S), skarpety szare z czarnym pasem z napisem „Sport”.

 

CZYTAJ TAKŻE: Makabryczne odkrycie nad Kłodnicą w Gliwicach. W walizce ukryte były zwłoki mężczyzny [ZDJĘCIA]

Policja z Gliwic prosi osoby, które rozpoznają denata, o przekazanie informacji do Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach pod całodobowy numer telefonu: (32) 33 69 255 lub do najbliższej jednostki policji tel. 997.

Jedna z hipotez wskazuje, że mężczyzna był obłożnie chory lub nieopuszczający domu. Policjanci proszą osoby mające w sąsiedztwie takiego mieszkańca i podejrzewające, że może on być znalezionym mężczyzną, o kontakt z policją, także za pośrednictwem anonimowej skrzynki mailowej – KLIKNIJ TUTAJ

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button