Gliwice pomogą przezwyciężyć kryzys
O porozumieniu, zawartym w tej sprawie przez przedstawicieli władz miejskich oraz Rady Gospodarczej przy Regionalnej Izbie Przemysłowo-Handlowej w Gliwicach, poinformowało biuro prasowe gliwickiego magistratu.
Precedensowe porozumienie wspomagające branżę budowlaną w Gliwicach wynika z oceny, iż to właśnie budowlańcy szczególnie dotkliwie odczuli skutki światowej recesji. Dlatego postanowiono wypracować takie rozwiązania systemowe, które mogą zwiększyć szansę lokalnych przedsiębiorców na zdobycie i realizację zleceń, a tym samym na poprawę kondycji finansowej.
– “Niektórzy z dużych inwestorów wstrzymali lub odłożyli w czasie realizację swoich przedsięwzięć – także w naszym mieście. Gliwickie firmy zaczęły obawiać się o swoją kondycję finansową, o brak zleceń i ewentualną redukcję zatrudnienia. Poprosiły nas o wsparcie i wdrożenie przez samorząd działań zaradczych” – powiedział sekretarz miasta, Andrzej Karasiński.
W zawartym porozumieniu władze Gliwic zapewniają m.in., że w tym roku zamierzają zlecić prace remontowe i inwestycyjne na kwotę ok. 220 mln zł. Do 15 lutego ma być opublikowany wstępny harmonogram planowanych przetargów, by przedsiębiorcy mogli się do nich przygotować.
Inna deklaracja władz dotyczy przeznaczenia w tym roku do sprzedaży ok. 60 działek pod budownictwo indywidualne. Do połowy lutego ma być znany wstępny harmonogram licytacji. To również ma służyć pobudzeniu budownictwa.
Ponadto Urząd Miejski ma dokonać przeglądu wewnętrznych procedur, związanych z wydawaniem pozwoleń na budowę, pod kątem ich ujednolicenia oraz uproszczenia, a także uwzględnienia najnowszych przepisów. Do 15 marca zostaną opublikowane informacje o ewentualnych zmianach.
Wspólnie z Regionalną Izbą Przemysłowo-Handlową samorząd, w miarę możliwości, ma też organizować spotkania z wybranymi inwestorami, np. z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad czy Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną, by promować potencjał lokalnych firm budowlanych, zatrudniających w sumie kilka tysięcy osób.
Samorządowcy nie wykluczają podjęcia też innych środków zaradczych, które mogą pomóc budowlańcom przetrwać kryzys.