Gliwice: VW Passat z siekierą i kablem, czyli full wypas inaczej
Policyjny patrol na ul. Dworcowej w Gliwicach, jadący za Volkswagenem Passatem na sosnowieckich numerach rejestracyjnych postanowił skontrolować kierowcę. Policjanci nakazali mężczyźnie zjazd na pobliskie podwórko. Kierowca do polecenia się dostosował, ale spotykać się z policjantami twarzą w twarz nie zamierzał. Porzucił samochód z pasażerem w środku, a sam rzucił się do ucieczki. Policjanci w Passacie oprócz pasażera znaleźli… siekierę i kabel – jak się okazało, wycięty z rejonu ul. Portowej.
Do drugiego niecodziennego zatrzymania doszło w Sośnicy, w rejonie ul. Beskidzkiej. Mundurowi postanowili skontrolować mężczyznę, który prowadził wózek dziecięcy. Wyszło na jaw, że 33-latek wózek ukradł z jednej z klatek schodowych. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się też, że gliwiczanin jest poszukiwany dwoma listami gończymi. Prosto z ulicy trafił do aresztu śledczego.