RegionWiadomość dnia

Gliwicka Samochodówka ma swój… samolot

Przypomnijmy: od dwóch lat gliwicka samochodówka kształci młodzież w zawodzie mechanik lotniczy.”- Zakup samolotu, to jeden z elementów dbałości o jakość kształcenia praktycznego” – mówi Mariusz Kucharz, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych.- “Już w ubiegłym roku szkolnym, uczniowie naszej szkoły przystąpili do prac na gliwickim lotnisku, mających na celu zdobycie umiejętności naprawy statków powietrznych. Efektem tego zaangażowania jest rozpoczęta w tym roku szkolnym budowa od podstaw szybowca. Rekomendacją dla tego projektu może być wizyta jednego z polskich producentów lotniczych, który już zamówił
kolejny samolot. Sam dostarczy materiał, natomiast chce aby to właśnie uczniowie klasy lotniczej wykonali prace konstrukcyjne. Stąd tylko krok dzielił nas od kolejnego etapu rozwoju form kształcenia zawodowego. Po konsultacji z kierownictwem lotniska, zdecydowaliśmy się na zakup samolotu, na którym nasi mechanicy lotniczy, będą mogli zdobywać umiejętności niezbędne w swoim zawodzie.”

Co sprawiło, że szkoła zdecydowała się na zakup samolotu? Na pewno zaangażowanie uczniów, którzy chcą zdobyć licencje mechaników lotniczych i poza kształceniem w szkole uczestniczą w projektach unijnych dających im kwalifikacje zawodowe w lotnictwie. Nie można również zapomnieć, że nowa formuła kształcenia zawodowego i egzaminowania, która już od września 2012 wchodzi do polskich szkół zawodowych, wymusiła doinwestowanie w park dydaktyczny. Wspomniany samolot znajduje się już na gliwickim lotnisku, gdzie uczniowie Zespołu Szkół Samochodowych odbywają swoje praktyki.Nowy nabytek gliwickiej samochodówki to samolot Wilga. Jest także szybowiec ABC, który powstaje od podstaw w ramach zajęć praktycznych uczniów gliwickiej szkoły. 21 czerwca uczniowie i pedagodzy gliwickiej samochodówki planują specjalne spotkanie, podczas którego zaprezentują swoje skrzydlate pomoce naukowe i udowodnią, że znają się nie tylko na samochodach – ale także na tym, co lata. (*Zespół Szkół Samochodowych*)

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button