Góra pieniędzy

Księża góra, czyli radzionkowski kurort na kolana nie rzuca. – No ogólnie brakuje, okolica szczególnie miejska nie za bardzo sympatyczna. Tak nie sprzyja turystycznie – mówi mieszkaniec Radzionkowa. A sprzyjać zrobieniu z tego miejsca prawdziwego turystycznego raju – mają unijne pieniądze. – Udało się miastu Radzionków uzyskać z regionalnego programu operacyjnego ponad 2 miliony złotych, na budowę infrastruktury sportowej – informuje Jarosław Wroński, UM w Radzionkowie.

Te pieniądze sprawią, że na Księżą Górę, najwyższe wzniesienie w okolicy przyjdą tłumy – uważają władze miasta. – Będą place zabaw, będą urządzenia do gimnastyki na powietrzu, jak również stoły do gry w szachy i ping ponga – wylicza Krzysztof Kula, zastępca burmistrza Radzionkowa. A park przetną liczne ścieżki rowerowe, na ten moment niecierpliwie czeka Halina Mościńska, która zwabiona planowanymi inwestycjami tu otworzyła małą kawiarenkę. – Więcej ludzi tu przychodzi, częstsze są spacery. Teren ma być coraz bardziej uczęszczany. Ma tu być ogród botaniczny. Więc ta ilość atrakcji wreszcie się powiększa.

Ale tego optymizmu wielu nie podziela. Pracownicy radzionkowskiego MOSIR-u ostrzegają, że dwa miliony mogą nie wystarczyć. – Potrzeby są olbrzymie. Bo sam basen wymaga kapitalnego remontu – mówi Tadeusz Górczyk. Jedak pani Halina jest przekonana, że na rozmachu tych planów wszyscy skorzystają. – Jeżeli przynajmniej 1/3 tych planów byłaby zrealizowana, to naprawdę by się to zrobiło atrakcyjne miejsce.

Władze zapewniają, że zrealizowane będzie 100%. I to najpóźniej za niewiele ponad rok.