RegionWiadomość dnia

Gorąco wokół Pilska. Mieszkańcy Korbielowa kontra ekolodzy

Gorąca atmosfera u progu zimy. To jednak nie za sprawą grupy narciarzy, a górali, którzy walczą o swój interes i dobre imię Pilska. W obronie nowego na stoku inwestora stanęło kilkadziesiąt osób. Mieszkańcy i przedsiębiorcy z Korbielowa są wściekli. Wściekli na ekologów, bo ci prowadzone na Pilsku inwestycje uznali za niszczenia środowiska. Zieloni zapowiedzieli walkę z rzekomą samowolą na stoku. – Jeżeli Zieloni chcą, żeby zamknąć, to niech nam dadzą utrzymanie i dzieciom naszym pracę – mówi Aniela Czerwonka, mieszkanka Korbielowa.

Czy my mamy jakieś tam owady chronić i roślinki?! Czy one są bardziej wartościowe, czy my jesteśmy bardziej wartościowi? – pyta Adam Mocak, mieszkaniec Korbielowa, przedsiębiorca.

Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia na rzecz Wszystkich Istot odpowiada: nie jakieś tam owady, a chronione prawem zwierzęta. – Na Pilsku żyją duże drapieżniki jak wilk, ryś czy niedźwiedź. Mamy rezerwat, który jest granicznym rezerwatem. Tak naprawdę mamy już głosy od przyjaciół z zagranicy o to, żebyśmy zadbali o polską przyrodę, gdyż to zagraża przyrodzie na terenie ich kraju. Ekolodzy oddali sprawę do prokuratury. Jeśli ich oskarżenia się potwierdzą, nowy inwestor na Pilsku nawet na 2 lata może trafić do więzienia. Znacznie szybciej zniknąć mogą koparki. – Prokuratura nie wyklucza podjęcia działań administracyjnych, bądź też przyłączenia się do toczących się postępowań administracyjnych – informuje Małgorzata Borkowska, Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej.

Wstrzymanie modernizacji narciarskiego ośrodka może zniweczyć wszystkie plany na zimowy sezon. – My chcemy, żeby ta gmina Jeleśnia, która 25-30 lat temu była gminą numer 1, jeśli chodzi o narciarstwo – wróciła do dawnej świetności – zaznacza Marian Czarnota, wójt gminy Jeleśnia. – My zagospodarować musimy lepszymi wyciągami. Te wyciągi, które obecnie stoją narażają nasze zdrowie i życie, bo mogą się w każdej chwili zwalić. Szpecą krajobraz – dodaje Tadeusz Sołek, Stow. Rozwoju Turystyki, Sportu i Rekreacji Korbielów-Pilsko.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Wyciągi na Pilsku przeszły ostatnio w ręce prywatnego inwestora. To szansa jakiej nie było tu od dekady. Bo ratunku w Korbielowie wymaga nie tylko narciarska baza. Kasy pensjonatów od lat świecą pustkami. – Różnice są diametralne, bo w skali procentowej to jeszcze jakieś 4 lata temu, to mieliśmy obłożenie na 80%. Obecnie to się już w granicach 20% kształtuje – mówi Zbigniew Czarnik, właściciel pensjonatu w Korbielowie.

Dla nowego właściciela wyciągów batalia ekologów przekracza już granice absurdu. – My nie będziemy walczyć. Jeżeli nie będzie możliwości porozumienia się, to po prostu zamkniemy. Zrobimy rezerwat dla… nie wiemy kogo – stwierdza Leszek Łazarczyk, właściciel Ośrodka Narciarskiego Pilsko w Korbielowie.

Póki sąd nie orzeknie inaczej, prace na stokach Pilska będą kontynuowane. Wszystko po to, by jeden z największych kompleksów narciarskich w kraju zaczął zarabiać na swoim potencjale.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button