RegionWiadomość dnia

Górnicy z PKW chcą łagodniejszego traktowania podczas kontroli trzeźwości

Kontrole trzeźwości w kopalniach Południowego Koncernu Węglowego odbywają się, jak mówią górnicy, za często i odbiegają od wszelkich norm przyzwoitości. Przymusowe badania są nie tylko przed wejściem do zakładu. – Jest taka praktyka, że wszyscy, którzy wychodzą muszą czekać w kolejce, żeby dmuchnąć i dopiero po sprawdzeniu alkomatem mogą wyjść – mówi Piotr Miś z NSZZ “Solidarność” w PKW. A to związkowcy uważają już za lekką przesadę i upokarzanie górników.

Z kolei dla spółki to jedyny sposób, aby ograniczyć liczbę wypadków na dole. – Wszyscy, którzy dokonują pomiaru poziomu alkoholu w wydychanym powietrzu, wykonują te zadania z poszanowaniem godności pracownika – zapewnia Zofia Mrożek, rzecznik prasowy Południowego Koncernu Węglowego w Jaworznie. Ale nie wystarczająco godnie dla górników, którym nie brakuje pomysłów na to, jak ograniczyć przymus codziennego dmuchania. – Powinni być kontrolowani tylko ci, po których coś widać np. z oczu, a tutaj robi się kontrole w ogóle bez powodu – mówi Marcin Apostel, górnik.

Napoje wyskokowe i kontrole w ich spożywaniu to jednak nie jedyny problem w górnictwie. Miesiąc temu w kopalni “Wujek” policjanci zatrzymali górników, którzy na terenie zakładu handlowali marihuaną. Pracownicy pod wpływem narkotyków to co prawda powoli – ale wciąż rosnący problem. Dlatego większość kopalń zaopatrzona jest nie tylko w alkomaty. – Jesteśmy przygotowani. W punktach opatrunkowych są narkotesty w razie, gdyby któryś z pracowników zachowywał się w sposób wskazujący na to, że jest pod wpływem jakiś substancji odurzających – informuje Wojciech Jaros z Katowickiego Holdingu Węglowego. Przyłapany górnik odwożony jest do szpitala na dokładne badania. I zarówno w przypadku narkotyków, jak i alkoholu konsekwencje dla pracownika mogą być bardzo poważne. A jak pokazują statystyki wypadków zwolnienie z pracy wcale nie jest tą najgorszą.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button