Górnik przed WDŚ

Plaża, słońce, temperatura dochodząca do 20 stopni, w takich warunkach do niedawna trenowali podopieczni Henryka Kasperczaka. Niestety to co dobre szybko się kończy. Piłkarze z Zabrza kilka dni temu wrócili ze zgrupowania na Cyprze, wrócili do polskich – śląskich realiów. – Są tu całkiem inne warunki niż w Tunezji, czy na Cyprze, ale liga rusza i nie możliwości wyjechania na kolejne zgrupowani i trenować. Trzeba się przyzwyczaić do tych warunków jakie panują – mówi Piotr Madejski. Przed meczem z Ruchem Chorzów, na treningach zawodnicy szlifują przede wszystkim formę wypracowaną na zgrupowaniu, a także szukają dynamizmu oraz szybkości. – W tych warunkach się przygotowujemy, w tej chwili wchodzimy w tzw. okres bardzo ważny, okres gdzie szukamy dynamizmu trochę szybkości. Automatyzmu pomiędzy poszczególnymi liniami – opowiada Henryk Kasperczak, trener Górnika Zabrze.

Do Zabrza w okresie przygotowawczym przyszło 5-ciu nowych zawodników. Jednym z nich jest powracający na polskie boiska po 2 letniej przerwie Damian Gorawski. Dla piłkarza mecz z Ruchem, w którym występował w latach 1996-2003 nie będzie jednak wyjątkowy. – Myślę, że to nie ma znaczenia gdzie kiedyś grałem w takim klubie czy nie innym. Minęło parę lat, niedawno byłem zawodnikiem rosyjskiego klubu, wróciłem do Polski i będę grał w barwach Górnika Zabrze i bardzo się cieszę.

Górnik w sobotę zagra ostatni mecz kontrolny przed Wielkimi Derbami Śląska. Rywalem “Górników” będzie II-ligowy GKS Tychy.