Górnik Zabrze ostatni w tabeli

O piątkowym remisie z Arką przy Roosevelta już mało kto pamięta. Teraz podopieczni Henryka Kasperczaka myślą już o niedzielnej potyczce z liderem ekstraklasy, Lechem Poznań.
Po udanym występie przeciwko Ruchowi Chorzów wydawało się, że defensywa Górnika będzie wiosną monolitem. Spotkanie z Arką Gdynią tą teorią nieco zachwiało. Nie dziwi wiec intensywny trening zabrzan przed kolejnym spotkaniem.
Zawodnicy z Zabrza na spotkanie Lechem przygotowują się nie tylko taktycznie, ale również fizycznie. To ten element, może być decydujący w starciu z “lechitami”. Oprócz treningów, zawodnikom może pomóc Przemysław Pitry, który najbliższego rywala zna, jak mało kto. Pitry bowiem w Lechu występował w poprzednim sezonie.
Zabrzanie po ostatniej kolejce maja nóż na gardle i wygrana z Lechem na pewno pomoże i zmotywuje zawodników do walki w kolejnym arcyważnym spotkaniu z Legią Warszawa. Łatwo jednak nie będzie.