Górnik Zabrze przed meczem z Legią Warszawa

Początek Ekstraklasy to dla Górnika nie droga na szczyt, a raczej droga przez mękę. Aspirujący do walki o najwyższe cele zabrzanie po trzech kolejkach zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Do tej pory Górnik zremisował z Ruchem Chorzów i przegrał z Arką Gdynia oraz Lechem Poznań nie zdobywając nawet bramki.
– Może gdyby inaczej potoczył się mecz z Ruchem, gdzie mieliśmy kilka sytuacji, na pewno mielibyśmy większą pewność siebie i te mecze mogłyby inaczej wyglądać, chociaż wcale nie jest powiedziane, że tak by było. Ciężko znaleźć receptę na to. Musimy po prostu wyjść zmobilizowani i najbliższy mecz zagrać najlepiej jak potrafimy – mówi Dariusz Kołodziej.
A najbliższą okazją na odwrócenie fortuny będzie mecz z Legią Warszawa. Dla wszystkich sympatyków “trójkolorowych” mecz niezwykle istotny, bo oprócz tego, że Górnik musi w tym spotkaniu uzyskać dobry wynik, to spotkanie zwieńczy obchody 60-lecia klubu.
– Bardzo byśmy chcieli, żeby ten mecz nam wypalił, już nie patrząc na to jaka impreza jest tutaj wokół klubu. Dla nas najważniejsze są punkty na boisku, bo w tabeli nie wygląda to ciekawie – stwierdza Kołodziej.
W meczu z Legią możemy spodziewać się zmian w składzie Górnika. Do dyspozycji trenera Wieczorka najprawdopodobniej będzie już Leo Markowski, niepewny jest występ Tomasza Hajty, który podczas dzisiejszych zajęć nie trenował. Spekuluje się także, że strata punktów w meczu z Legią może zakończyć współpracę klubu z trenerem Wieczorkiem.
– Nie ma żadnego ultimatum. Ultimatum to jest dziecinada, jesteśmy dorosłymi ludźmi, którzy chcą rozwiązać problem, a nie szukać kozła ofiarnego, bo ja zdaję sobie sprawę, że odpowiedzialny za to wszystko jest trener – mówi Ryszard Wieczorek.
Jeśli jednak historia sprzed roku się powtórzy, to trener Wieczorek utrzyma swoją posadę. W poprzednim sezonie Górnik podobnie zaczął rozgrywki przegrywając trzy pierwsze mecze. Tak samo Ryszard Wieczorek rozpoczynał rozgrywki dwa i trzy lata temu z Koroną Kielce. O tym czy zespół trenera i tym razem rozkręci się po słabym początku przekonamy się w niedzielę. Początek meczu z Legią o 17:00.