GP Abu Zabi: Pole position dla Hamiltona, Kubica siódmy

Hamilton po raz siedemnasty w karierze okazał się najlepszy w rywalizacji o pierwsze pole startowe. Dla Brytyjczyka niedzielny wyścig będzie 52. startem w F1. Drugi w kwalifikacjach był Niemiec Sebastian Vettel, a trzeci Australijczyk Mark Webber (obaj Red Bull Renault).
Mistrz świata Brytyjczyk Jenson Button (Brawn GP) był piąty i do niedzielnego wyścigu wystartuje z trzeciej linii w parze z Włochem Jarno Trullim (Toyota).
Z czwartej linii wystartują dwaj kierowcy teamu BMW-Sauber Robert Kubica i Niemiec Nick Heidfeld. To będzie ostatni występ tego zespołu, który wycofał się z F1. Kubica podpisał nowy kontrakt z Renault, zastępując Fernando Alonso, a Heidfeld jeszcze nie wie, w którym zespole będzie jeździć.
W pierwszej części sesji na torze Yas Marina najszybszy był Hamilton. W jej trakcie doszło do sporej sensacji, gdy do najlepszej piętnastki nie awansował dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso. Hiszpan uzyskał 16. czas i odpadł z walki o pole position.
Nie awansowali także Włoch Vitantonio Liuzzi (Force India), Niemiec Adrian Sutil (Force India), Francuz Romain Grosjean (Renault) i Włoch Giancarlo Fisichella (Ferrari). Kubica awansował z czwartym czasem.
W drugiej odsłonie kwalifikacji ponownie najszybszy był Hamilton, a Kubica zanotował ósmy czas. W piątce pechowców, którzy nie weszli do dziesiątki walczącej o pole position, byli Fin Kimi Raikkonen (Ferrari), Japończyk Kamui Kobayashi (Toyota), Fin Heikki Kovalainen (McLaren-Mercedes), Japończyk Kazuki Nakajima (Williams) i Hiszpan Jaime Alguersuari (Toro Rosso).
“Siódme pole startowe jest dobre, trzeba pamiętać, że dla mojego silnika to już czwarty wyścig. Mogło być przecież gorzej. W drugiej części kwalifikacji było dosyć ciasno, miałem pewne problemy wraz ze zmianą warunków. Staraliśmy się dostosować ciśnienia opon do drugiej sesji, ale zupełnie się to nie sprawdziło i musiałem jeszcze raz zjechać do boksu. Nasze tempo nie było złe, a czasy okrążeń też całkiem dobre, dlatego mam nadzieję, że będę mógł jutro powalczyć o punkty” – powiedział po zakończeniu sesji kwalifikacyjnej Robert Kubica.