Kategorie

GP Korei Południowej: Alonso nowym liderem; dramat Red Bulli

Bardzo szybko na torze doszło do emocjonujących wydarzeń. Michael Schumacher na pierwszym zakręcie zdołał wykorzystać swoje ogromne doświadczenie i wyprzedził w prosty sposób jadącego na ósmej pozycji Roberta Kubicę. Po chwili drugi kierowca Mercedesa również popisał się znakomitym manewrem wyprzedzania. Tym razem Nico Rosberg wykorzystał błąd Lewisa Hamiltona i przedostał się na czwarte miejsce.

Na czele stawki znajdował się Sebastian Vettel. Młody Niemiec mając przed sobą pusty tor oddalał się od reszty rywali. Na drugiej pozycji jechał Mark Webber, a trzeci był Fernando Alonso. Australijczyk długo nie cieszył się ze swojej wysokiej lokaty, bowiem na 19. okrążeniu popełnił błąd, tracąc panowanie nad bolidem. Kierowca Red Bulla uderzył w betonową ścianę, przy okazji przecinając tor jazdy Nico Rosberga, który nie był w stanie nic zrobić. Niemiec również musiał w tym momencie pożegnać się z wyścigiem. Na torze po raz kolejny pojawił się samochód bezpieczeństwa.

Po wznowieniu wyścigu kolejny skuteczny atak przeprowadził Michael Schumacher. Niemiec tym razem pokonał jadącego na piątej pozycji Jensona Buttona. Aktualny mistrz świata kompletnie nie radził sobie w trudnych warunkach. Podobne problemy miał Robert Kubica. Polskiego kierowcę dość szybko wyprzedził Nico Hulkenberg. Na 32. okrążeniu doszło do kolizji Sebastiana Buemiego oraz Timo Glocka. Większość kierowców postanowiła wykorzystać ten moment na zmianę ogumienia. Niestety po raz kolejny mechanicy Renault popełnili błąd i polski zawodnik stracił kilka cennych sekund na swoim postoju.

Kierowcami, którzy nie zaliczą GP Korei do udanych będą na pewno Lucas di Grassi oraz Jarno Trulli. Wyścigu na torze Yeongam nie ukończył również Witalij Pietrow. Rosjanin popełnił błąd na zakręcie numer 18 i kompletnie roztrzaskał swój bolid. Warto dodać, że w chwili wypadku jechał na 7. miejscu i miał ogromne szanse na punkty.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W końcówce wyścigu doszło do bardzo dramatycznego momentu, który może zadecydować o losach mistrzowskiego tytułu. Sebastian Vettel jadąc na prowadzeniu musiał zatrzymać swój bolid, w którym zaczęły pojawiać się kłęby dymu. Niemiecki kierowca zakończył ten wyścig z zerowym dorobkiem punktowym, co wykorzystał Fernando Alonso, który awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.

Ostatnie okrążenia były szczęśliwe dla Roberta Kubicy. Krakowianin, mimo że nie imponował szybkością w tym wyścigu, wykorzystał problemy innych – Nico Hulkenberg, prawdopodobnie z powodu całkowicie zużytych opon – pojawił się w boksach Williamsa, a chwilę później Rubens Barrichello pojechał w jednym zakręcie zdecydowanie za szeroko i stracił pozycję, dzięki czemu Polak przekroczył linię mety na 5. miejscu. Krakowianin może ten wyścig zaliczyć do najbardziej szczęśliwych w karierze – w walce nie wyprzedził żadnego kierowcy, mimo tego przegrał tylko z czterema rywalami, a w klasyfikacji mistrzostw wyprzedził Rosberga.

W klasyfikacji generalnej kierowców prowadzi Hiszpan Fernado Alonso (Ferrari)- 231 punktów. Drugi jest Mark Webber (Red Bull Racing)- 220 punktów. Trzeci jest Lewis Hamilton (McLaren) -210 punktów. Robert Kubica awansował na siódmą pozycję. Polak zgromadził na swoim koncie 124 punkty.

Do zakończenia tego sezonu w Formule 1 zostały dwa wyścigi. Najbliższy już za dwa tygodnie na torze Interlagos w Brazylii.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button