Region

Gramatyczna moda

Język polski potrafi sprawić trudność w każdym wieku. Jednak wszyscy kreatorzy nowej mody na język polski mają jak na razie blisko do matury. Licealiści bowiem opanowali dzisiaj śląski Urząd Marszałkowski, gdzie zainaugurowano ogólnopolską akcję “Moda na polski”. Idea imprezy, jak stwierdza Krystyna Bochenek, jest  bardzo prosta. – Chcemy o języku polskim mówić w sposób wesoły i radosny. Nie trzeba mówić nudno o języku. Język nie jest przedmiotem rozważań tylko naukowców – uważa Bochenek.

O to, by nie było nudno, zadbał profesor Andrzej Markowski z Rady Języka Polskiego. Pod jego dyktando licealiści z całego kraju walczyli dzisiaj o tytuł “Mistrza Ortografii”. – Starałem się pisać jednak troszeczkę łatwiej, tak żeby to nie były już takie bardzo wyrafinowane wyrazy, ale trochę możliwości pomyłek tutaj jest – wyznaje prof. Markowski.

Propozycje reformy polskiej ortografii były żartobliwe, ale rywalizacja – zupełnie na serio. Podczas dykatanda, na niektórych wyrazach łatwo można było połamać sobie nie tylko język, ale długopis. – Było kilka wyrazów, których w ogóle nie znałem, nigdy ich nie widziałem na piśmie… Ciężko było – stwierdza Mateusz Szczepański z II LO w Katowicach. – Zastanawiałam się nad połączeniem słów i to głównie łączenie sprawiało mi problemy, nie było typowo ortograficznych trudności – oznajmia Magdalena Połap z I LO w Chorzowie.

Jednak błędów, mimo starań, nie ustrzegł się nikt. Ola Mikołajczyk z Ostrowa Wielkopolskiego pomyliła się w dyktandzie dwa razy. Uczyła się do niego zaledwie kilka godzin i to wystarczyło jej, by wygrać. Sama zwyciężczyni nie mogła uwierzyć w tą wygraną. – Niesamowite, tylu tu uczestników i akurat ja wygrałam. Wcześniej też byłam laureatką konkursów, ale były to konkursy powiatowe, a więc o znacznie mniejszym zasięgu – przyznaje Mikołajczyk.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Im większy zasięg, tym lepiej, przekonuje Minister Edukacji Narodowej, Katarzyna Hall. – Chciałabym, żeby ta akcja obejmowała coraz więcej uczniów, coraz więcej szkół, żebyśmy właśnie rywalizowali w znajomości swojego języka – mówi Hall.

W Międzynarodowym Dniu Języka Ojczystego, jego piękno podkreślali niemal wszyscy: zarówno współorganizujące imprezę władze, dyrekcja Biblioteki Śląskiej jak i Grażyna Barszczewska – Mistrzyni Mowy Polskiej. – W tym języku można wyszeptać najczulsze słowa, powiedzieć najbardziej pikantny żart i wygłosić najbardziej płomienistą mowę – stwierdza Barszczewska.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button