Grono państw wspierających Fundację Auschwitz-Birkenau wciąż się powiększa. Rosjanie wpłacą milion dolarów

Od sześciu lat przyjeżdża tu co roku co najmniej milion osób. Dane za rok 2012 mówią o blisko półtora milionie. Jednak, żeby tak duża liczba zwiedzających mogła zostać utrzymana, konieczna jest ciągła renowacja budynków byłego niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau. – Stan obiektów jest różny. Te budynki, które są w przestrzeni Birkenau, zwłaszcza te murowane, są w bardzo złym stanie. Prace są pilne i bardzo potrzebne – mówi Piotr Cywiński, dyrektor Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Aby uchronić muzeum przed zagładą, cztery lata temu powstała fundacja, której zadaniem jest zebranie tzw. funduszu żelaznego w wysokości stu dwudziestu milionów euro. Te pieniądze mają pracować, a odsetki będą przeznaczone na najpilniejsze konserwacje. Póki co Fundację Auschwitz-Birkenau wspierają dwadzieścia trzy państwa. Rekordzistami są Niemcy, którzy zadeklarowali wpłatę w wysokości sześćdziesięciu milionów euro. Pół miliona euro wpłaciła Holandia. – Czasem jest trudno wygospodarować środki, ale chcemy, żeby przyszłe pokolenia będąc w tym miejscu, uczyły się o tych strasznych rzeczach – zaznacza Marcel Kurpershoek, były ambasador Królestwa Niderlandów w Polsce.
Grono państw wspierających wciąż się powiększa. W tym roku największą wpłatę zadeklarowali Rosjanie – milion dolarów. Przedstawiciele Muzeum przyznają, że jest już coraz mniej państw, które nie zadeklarowały wpłaty. Dlatego o kolejne duże pieniądze może być coraz trudniej. – Dynamika wzrostu tych środków na funduszu oczywiście już spadła. Brakuje tych 20 mln euro. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie, być może do okrągłej rocznicy wyzwolenia Auschwitz, uda się te środki zebrać – mówi Bartosz Bartyzel, Muzeum Auschwitz-Birkenau. Historycy podkreślają, że mimo natychmiastowych potrzeb renowacji części budynków, były niemiecki obóz koncentracyjny w porównaniu z innymi tego typu miejscami w Europie, i tak jest w bardzo dobrym stanie. – Jeżeli ktoś pojedzie do Buchenwaldu, czy do obozu w Dachau, to właściwie nic nie zobaczy. W Auschwitz stan zachowania budynków tych dawnych koszar jest bardzo duży – podkreśla prof. Ryszard Kaczmarek, historyk, Uniwersytet Śląski.
Co nie zmienia faktu, że w tym miejscu renowacja i konserwacja, trwa non stop. Tak będzie też w przyszłości. – Prace przy pilnowaniu stanu technicznego wielu obiektów będą trwały zawsze, będą musiały być powtarzane. Natomiast ten kapitał, który został już zgromadzony, daje pewną gwarancję ciągłości tych prac – mówi Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Kolejnym momentem do zwrócenia na Auschwitz oczu całego świata będzie 69. rocznica wyzwolenia obozu. Za miesiąc do byłego niemieckiego obozu chcą przyjechać m.in. izraelscy posłowie i część rządu.