Sport

Grzegorz Lato zapowiedział abolicję dla klubów

“Trzeba wreszcie skończyć z działaniem według zasady chłop ukradł, a cygana powiesili – powiedział Grzegorz Lato. – Dlaczego ktoś, kto zainwestował w piłkę np. 20 mln złotych ma zostać wyrzucony z ligi, bo ktoś wcześniej kupował mecze?”

“Wyrzucić z ligi wszystkich zamieszanych w korupcję trzeba było na początku afery, gdyby PZPN od razu otrzymał wszystkie papiery. Teraz w większości są już nowe spółki, nowi właściciele i muszą pokutować za winy poprzedników” – dodał.

Jak podkreślił Lato, abolicja nie będzie dotyczyć osób fizycznych. “Te będziemy karać nadal z pełną bezwzględnością” – dodał.

Uchwała w sprawie abolicji może zostać podjęta podczas Nadzwyczajnego Zjazdu PZPN, który jest planowany na czerwiec.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Afera korupcyjna w polskim futbolu trwa od maja 2005 roku. PZPN ukarał łącznie dziewięć klubów.

W kwietniu 2007 roku zapadła decyzja o degradacji z ekstraklasy Arki Gdynia i Górnika Łęczna oraz występujących wtedy w drugiej lidze KSZO Ostrowiec i Górnika Polkowice. Cztery miesiące później ich los podzieliło Zagłębie Sosnowiec. W styczniu 2008 roku zapadła decyzja o degradacji z ekstraklasy ówczesnego mistrza Polski – Zagłębia Lubin i Widzewa, jednak łódzki klub uniknął kary wskutek decyzji Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl, który uznał przedawnienie czynów. W lipcu ubiegłego roku ekstraklasę karnie opuściła Korona Kielce, a w lutym tego roku zapadła decyzja o degradacji Jagiellonii Białystok.

Sprawy Widzewa, Zagłębia Lubin i Korony trafiły już do Sądu Najwyższego, a odwołanie Jagiellonii będzie pod koniec kwietnia rozpatrywane przez Związkowy Trybunał Piłkarski.

Zgodnie z uchwałą Nadzwyczajnego Zjazdu PZPN z maja 2008 roku, karanie klubów degradacjami jest możliwe wyłącznie do końca obecnego sezonu. Później sankcję będą stanowić jedynie kary finansowe i ujemnych punktów.

W prowadzonym przez wrocławską prokuraturę śledztwie dotyczącym korupcji w polskim futbolu do tej pory zarzuty postawiono już ponad 200 osobom: sędziom, m.in. najbardziej znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W. oraz byłemu reprezentantowi kraju Dariuszowi W., a także obserwatorom i zawodnikom. Najwięcej – 104 zarzuty – ciążą na trenerze piłkarskim Andrzeju B., który miał pomagać “ustawiać” wyniki meczów m.in.
Korony Kielce.

Zarzuty usłyszeli też m.in. dwaj członkowie poprzedniego zarządu PZPN Wit Ż. i Kazimierz F. oraz wybrany do obecnego zarządu Henryk K., którego następnie Walne Zgromadzenie zawiesiło w prawach członka tego gremium.

W grudniu 2007 r. przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, z których pięć w pierwszej instancji skazano na kary bezwzględnego pozbawienia wolności. Były prezes Arki Gdynia Jacek M. został skazany na cztery lata więzienia, a działacz piłkarski Ryszard F, ps. Fryzjer, na 3,5 roku.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button