RegionSilesia Flesz

Gwałtowne ulewy i wichury przeszły nad Śląskiem

W kulminacyjnym momencie pozbawionych dostaw prądu było około 7200 odbiorców – w Bielsku-Białej, pow. cieszyńskim, pszczyńskim, bieruńsko-lędzińskim, gliwickim, raciborskim i tarnogórskim. Ostatnie awarie zostały usunięte w nocy. Straż pożarna interweniowała 162 razy, najczęściej  w powiecie pszczyńskim i bielskim oraz w Katowicach, Rybniku i Tychach. W powiecie kłobuckim po uderzeniu pioruna doszło do zapalenia drewnianego domu. Właścicielkę – starszą kobietę – przewieziono do szpitala na obserwację.

 

Ogromne utrudnienia wystąpiły również na kolei. Były odwołane pociągi oraz pozrywane trakcje. Obecnie wszystkie szlaki kolejowe w województwie śląskim są przejezdne,

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie wydało ostrzeżenie przed silnymi burzami z gradem. Ostrzeżenie obowiązuje na terenie województwa śląskiego dziś (9 lipca) od godziny 11:00 do godziny 3 w nocy 10 lipca. Prognozuje się wystąpienie burz z opadami deszczu od 20 mm do 30 mm, lokalnie około 40 mm oraz porywami wiatru do 65 km/h. Lokalnie mogą wystąpić opady gradu.

 

Materiał Adam Sieraka:

Trwały niedługo, znacznie dłużej potrwa usuwanie ich skutków. Kilkaset zgłoszeń odebrali wczoraj śląscy strażacy po burzach, które przeszły po południu nad województwie śląskim. I choć nikt nie ucierpiał, to skala zniszczeń jest duża. Zalane piwnice, tory kolejowe, setki połamanych drzew, które spadając uszkadzały samochody i domy. Najgorzej było w Pszczynie i okolicach.

 

Wczorajszą (08.07) nawałnicę najmocniej odczuli mieszkańcy centrum Pszczyny. Gwałtowna burza powaliła w sumie dwieście drzew. Jedno z nich spadło wprost na dom pana Józefa. -Dach jest trochę uszkodzony. Trzeba wymieniać  belki, krokwie. Dach przeciekał, przeciekało aż w mieszkaniu – mówi Józef Lotawiec, mieszkaniec Pszczyny. Na kolejny już w ostatnich miesiącach remont przeznaczyć będzie musiał kilkadziesiąt tysięcy. Tu przy ulicy Katowickiej najbardziej ucierpiała szkoła. Połowa budynku nadaje się do remontu. Nad tą częścią wyrwało dach. Wystarczyło kilka minut by przez stropy i kratki wentylacyjne zaczęła lać się woda. Krótko po 15.00, kiedy przez Pszczynę przechodziła wichura, w klasach były dzieci, latem odbywają się tu półkolonie. -Sprzęt drobny taki nieprzymocowany fruwał w powietrzu. Dzieci były tak przerażone. Na szczęście i pracownicy szkoły zachowali się bardzo odpowiedzialnie. Wszyscy szybciutko reagowali przede wszystkim, żeby były bezpieczne – mówi Beata Hellwig, dyr. Szkoły Podstawowej nr 2 w Pszczynie.

 

Ta droga jeszcze wczoraj wieczorem była całkowicie nieprzejezdna. Kilkudziesięciu strażaków pracowało do późnego wieczora. Dziś w porządkach najbardziej przydaje się sąsiedzka pomoc. -Wozimy cały czas te drzewo. Niestety, strasznie duże szkody porobiło i to przez tą chwileczkę wczoraj – mówi Radosław Chodur, pomaga sąsiadom. W mieście działa sztab kryzysowy. Pełnego raportu o szkodach jeszcze nie ma. Wiadomo, że uszkodzonych jest kilkanaście budynków. -Mamy do dyspozycji plandeki, mamy do dyspozycji służby prasowe które tego typu materiał udostępniają. Jednak fizycznie odbudowy nie mam możliwości sfinansować – przyznaje Dariusz Skrobol, burmistrz Pszczyny. Burze szalały wczoraj w prawie całym regionie. Pod Kłobuckiem piorun trafił w drewniany dom. Jego właścicielka trafiła do szpitala. We wtorek 8 lipca blisko dziesięć tysięcy domów na Śląsku było pozbawionych prądu. Wiatr łamał słupy i zrywał sieci. Parogodzinny paraliż dotknął też koleje. Odwołane i opóźnione pociągi – tak było prawie do rana. -W ramach swoich możliwości i sytuacji na torach zapewnialiśmy zastępczą komunikację autobusową podróżnym – mówi Michał Wawrzaszek, Koleje Śląskie.

 

I choć sytuacja już się ustabilizowała, prognozy dla województwa śląskiego malują się raczej w ciemnych barwach. -Zagrożenie może jeszcze występować do godziny trzeciej w nocy z środy na czwartek – mówi Grażyna Bebłot, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zmiana nastąpi w czwartek rano. Po burzowej nocy czeka nas ulewny dzień

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button