Hardkorowy Koksu zakończył karierę Najmana? Rozniósł go w Spodku!

Burneika przez pierwszą rundę prawie nie ruszał się z miejsca, wiedząc że taktyką Najmana jest zabieganie kulturysty. Różnica ponad 20 kg robi swoje i El Testosteron chciał Hardkorowego Koksa po prostu zmęczyć. Być może by mu się udało – gdyby nie dał się w drugiej rundzie sprowokować do starcia. W bezpośrednim zwarciu Najman był bez szans. Marcin Najman przeciwko sobie miał nie tylko górę mięśni Hardkorowego Koksa, ale także publikę katowickiego Spodka. Publiczność od początku skandowała tylko imię Roberta Burneiki, a to co krzyczała pod adresem Najmana – nie nadaje się do publikacji. 24-letni Burneika wytrzymał trudy pierwszej rundy, a w drugiej sprowokował Najmana do przypuszczenia frontalnego ataku. Ataku który dla El Testosterona okazał się początkiem końca. Była to już trzecia walka Najmana w MMA i trzecia przegrana. Przegrana po której Najman obiecywał wycofać się z MMA.
Hardkorowy Koksu po walce wyraźnie zmęczony zapowiadał że do oktagonu już nie wróci, bo dla niego walka z Najmanem była tylko zabawą i oderwaniem od tego, czym zajmuje się na co dzień – czyli kulturystyki. Jednak w takie zapowiedzi, podobnie jak zniknięcie z MMA Marcina Najmana – ciężko nam wierzyć 🙂