Region

HCV to nie wyrok

Na ulicy Mariackiej wolontariusze oraz pracownicy Sanepidu zachęcali katowiczan do zbadania się. Wirus HCV wywołuje u człowieka zapalenie wątroby typu C. – Sporo osób jest nosicielami. Po drugie wiele osób nie ma świadomości, że jest zarażony tym wirusem – zaznacza Barbara Kijanka, Powiat. Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach. Choroba choć ciężka, to przebiega bez żadnych objawów. Zwykle, gdy wychodzi na jaw zmiany są już nieodwracalne. Łukasz o tym, że go ma dowiedział się gdy oddawał krew dla chorego przyjaciela. – Gdyby nie ta sytuacja to na pewno do dzisiaj bym nie wiedział, że jestem nosicielem tego wirusa. Gdy rozmawialiśmy z nim w maju był po dwóch miesiącach ciężkiej terapii. Żeby uratować wątrobę przed marskością musiał codziennie garściami połykać tabletki. – Pojawia się bardzo często gorączka, która utrudnia funkcjonowanie. Brak apetytu, ja w ciągu miesiąca schudłem prawie 10 kg, jedząc normalnie tak naprawdę.

Mimo bardzo uciążliwego dla pacjenta leczenia, lekarze są zadowoleni z tego co w tym temacie osiągnęła polska medycyna. W Katowicach spotkało się prawie trzystu lekarzy z całego kraju by wymienić się doświadczeniami. – Zakażenie HCV jest zakażeniem, które bardzo dobrze się leczy w dzisiejszych czasach. Mniej więcej możemy przyjąć, że połowę pacjentów jesteśmy w stanie całkowicie i trwale z zakażenia wyleczyć – podkreśla dr hab. n. med. Anna Piekarska, Uniwersytet Medyczny w Łodzi. Nie byłoby konferencji lekarzy, gdyby nie zaangażowanie wolontariuszy z fundacji Gwiazda Nadziei. Fundacji, która zajmuje się osobami z ciężkimi chorobami wątroby. Choroby, które pomimo sterylnych warunków przenoszą się doskonale. – Niestety ja wiedzę, jak jest pobierana krew w jednych rękawiczkach. Pani, która to wykonuje nie zmieni rękawiczek. Ona siebie chroni, ale nie chroni człowieka, któremu pobiera krew. To jest karygodne i z tym trzeba walczyć – tłumaczy Barbara Pepke, prezes fundacji Gwiazda Nadziei.

Mieszkańcy województwa śląskiego mają na co uważać. – Ze względów na ilość mieszkańców, która zamieszkuje województwo śląskie, niestety plasujemy się na jednym z czołowych miejsc. Zajmujemy miejsce w pierwszej piątce województw o największej liczbie nowych przypadków zachorowań na żółtaczkę typu C – informuje Grzegorz Hudzik, Śląski Inspektor Sanitarny.

W Polsce prognozuje się, że nieświadomych swej choroby jest ponad 700 tysięcy . Dokładnej liczby nie da się określić, bo w kraju nie przeprowadza się rutynowych badań. 375 bezpłatnych badań mogą teraz sobie zrobić mieszkańcy Katowic. – Jest to bardzo szybkie pobranie – zwykłe pobranie krwi żylnej. Dosłownie 2-3 minuty i tyle – tłumaczy Aneta Waszkiewicz, laboratorium medyczne “Diagnostyka” w Katowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Minuty, które po tygodniach ciężkiego leczenia, dały Łukaszowi lata życia. – Wyniki są bardzo dobre więc prawdopodobieństwo, że zwalczyliśmy tego wirusa jest około 97%. Mniej więcej tyle procent na ile pewne jest zniszczenie wątroby wtedy, kiedy człowiek nie wie, że jest chory.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button