HRW oskarża Kenię o rekrutowanie dzieci jako żołnierzy

– Władze kenijskie bezpośrednio wspierały tę kampanię, która doprowadziła do zwerbowania kilkuset mężczyzn i nastolatków somalijskich z (kenijskich) obozów Dadaab, a także kenijskich obywateli z sąsiednich miast – pisze HRW w opublikowanym w piątek raporcie.
Według HRW, kampania rozpoczęła się na początku października i realizowano ją szczególnie intensywnie w kompleksie Dadaab (północny wschód Kenii), gdzie w kilku obozach mieszka ponad 280 tys. uchodźców – głównie Somalijczyków, którzy zbiegli przed walkami w swoim kraju.
– Zgoda na rekrutowanie żołnierzy w samym obozie dla uchodźców podważa rację bytu tych obozów – twierdzi dyrektorka HRW na Afrykę Georgette Gagnon.
– Władze kenijskie powinny bezwzględnie położyć kres tej kampanii – zaznaczyła.
Werbownicy, którzy twierdzą, że działają w imieniu rządu somalijskiego, próbują rekrutować żołnierzy do nowych sił wspieranych przez ONZ i wspólnotę międzynarodową. Zwerbowane osoby są przewożone w ciężarówkach armii kenijskiej do budynków rządowych w Mombasie (południowy wschód), by tam przejść szkolenie wojskowe – pisze HRW, powołując się na różne źródła.
– Armia kenijska aktywnie uczestniczy w procesie rekrutacji(…) Młodzi ludzie wsiadający do ciężarówek są zmuszani do oddania telefonów komórkowych i dowodów tożsamości (jeśli są Kenijczykami) lub kart aprowizacyjnych (jeśli są uchodźcami) – podkreśla HRW.