I-ligowcy przed startem

Pierwsze pytanie jakie nasuwa się przed rozpoczęciem nowego sezonu: kto jest faworytem I ligi? – Mówimy o zespołach łódzkich, niewiadomo jak się to wszystko rozstrzygnie, jak te zespoły przystąpią do rozgrywek. Na pewno od lat walczy Podbeskidzie o ekstraklasę. Kto jeszcze… Kto w ogóle gra w tej lidze? Jakiś Górnik Zabrze? – O właśnie! Zapomniałem o Zabrzu – oznajmia Grzegorz Kowalski, trener MKS-u Kluczbork. Jak widać Górnika chyba niekoniecznie traktuje się jako jednego z faworytów I ligi. I trudno się temu dziwić. W Zabrzu w porównaniu do poprzedniego sezonu zmienił się tylko szkoleniowiec. “Trójkolorowi” tymczasem na gwałt potrzebują rasowego napastnika, co pokazały także mecze sparingowe. Jakby tego było mało z powodu kontuzji kilka kolejek straci podpora defensywy – Adam Banaś. – Musimy być mężczyznami i pokazać, że potrafimy zrzucić ciężar tego strachu. Mnie się wydaję, że u wielu zawodników rolę odgrywa niepewność i strach – uważa Ryszard Komornicki, trener Górnika Zabrze.
Niepewność i strach panują także w Katowicach. To był gorący okres przygotowawczy katowickiej Gieksy. Sponsorem klubu miał być Centrozap, a został biznesmen Józef Jędruch. Piłkarze podpisali nowe kontrakty, pojawiły się i małe wzmocnienia. – Można powiedzieć, że my w Katowicach przywykliśmy do kłopotów. My wychodząc na trening zostaliśmy nauczeni przez trenera, że zapominamy o wszystkim i myślimy tylko o grze i piłce – oznajmia Jacek Gorczyca.
O dobrej grze myślą ponownie w Bielsku. Podbeskidzie trzeci raz z kolei będzie próbowało awansować do piłkarskiej elity. Bo przecież do trzech razy sztuka. I nie martwi nawet przejście do poznańskiego Lecha najlepszego strzelca Krzysztofa Chrapka. W jego miejsce skład “górali” wzmocnił Piotr Rocki. – Piotrek jest generalnie zawodnikiem doświadczonym. Liczymy, że wprowadzi do zespołu tego spokoju, którego czasem nam brakowało. Takiego doświadczenia w ważnych momentach, którego niektórym zabrakło. Chodzi o dojrzałość piłkarską. Piotrek ma tego naprawdę dużo – zachwala kolegę Sławomir Cieńciała.
Czy Rocki pomoże Podbeskidziu w drodze do ekstraklasy? Czy w GKS-ie zapomną o wszystkich problemach? Wreszcie, czy piłkarze Górnika okażą się prawdziwymi mężczyznami? Odpowiedzi na te pytania będziemy stopniowo poznawali już od 1 sierpnia.