Świat

Indie / Zatrzymano liderkę partii za "prowokacyjny" występ

Joshi odpowiadać ma przed sądem za “uwagi, poniżające obywateli z niższych kast” oraz podsycanie konfliktów społecznych. Zgodnie z konstytucją grozi jej do 10 lat więzienia.

Uważana za jedną z ważniejszych kobiet w swej partii, Joshi stoi na czele Kongresu Narodowego w tym najludniejszym indyjskim stanie, rządzonym przez partię BSP (Bahujan Samaj Party), broniącą interesów obywateli z niższych kast.

Bezpośrednią przyczyną zatrzymania prominentnej działaczki były jej uwagi w programie telewizyjnym na temat wzrostu przestępczości w stanie, w tym liczby gwałtów. Mówiąc o nielicznych przypadkach wypłacenia zgwałconym kobietom odszkodowań w wysokości 25 tys. rupii (520 USD), Joshi dodała, iż poszkodowane kobiety “powinny rzucić te pieniądze w twarz Mayawati i powiedzieć jej, że “ty również powinnaś zostać zgwałcona a ja ci wypłacę dziesięć milionów rupii”. Słowa te zostały przyjęte jako obraźliwe wobec szefowej rządu stanowego, pozostającej już wcześniej w niezbyt dobrych stosunkach z Joshi.

W kilka godzin po tej wypowiedzi działaczka została zatrzymana a pod jej dom w Lucknow zaczęły napływać tłumy zwolenników Mayawati.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Joshi wyjaśniła, iż swymi słowami chciała zwrócić uwagę na fakt, że szefowa rządu stanowego nie ma zrozumienia dla kobiet. Żałuję słów, wypowiedzianych w gniewie (…) Sama jestem kobietą i nie powinnam wypowiadać tego rodzaju opinii – zaznaczyła.

Mayawati Naina Kumari (oficjalnie używająca tylko członu Mayawati) należy sama do najniższej kasty w Indiach – dalitów, zwanych potocznie niedotykalnymi. Jej partia dysponuje bezwzględną większością w parlamencie stanowym – ma też 85 deputowanych w parlamencie federalnym, co stało się solą w oku Partii Kongresowej.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button