Region

Interwencja obywatelska w Leszczynach

Z centrum dowodzenia Józef Perz z samozwańczą grupą lokatorów codziennie patroluje dzielnicę. Mieszkańcy z pomocą kamery i pilotów do swoich telewizorów pilnują osiedlowego porządku. – Policjantów jest tyle ile jest, nie mogą postawić policjanta w każdym miejscu, żeby ten policjant pilnował danego bloku. Wspólnoty muszą sobie same w tym poradzić i pomóc wyłapać tych wandali – uważa Józef Perz, przewodniczący wspólnoty mieszkaniowej. Kamery, tajna broń lokatorów, zostały zamontowane obok bloku i na klatkach schodowych. Pochodzące z nich nagrania są cennym materiałem dowodowy. – Takie materiały wykorzystywane są przez policjantów. Można zobaczyć sylwetkę, można zobaczyć jak ta osoba była ubrana, można ustalić rysopis i takie osoby zostają bardzo często zatrzymywane – wyjaśnia Alekandra Nawara, KMP w Rybniku.

W przeszłości wandali na osiedlu nie brakowało. Brakowało za to dowodów na ich zatrzymanie. – Gwoździem wchodzili, radio ukradli, normalnie weszli do auta, mieli sposób na to jakiś. Szybę nawę wyjęli z auta. Robili krzywdę naprawdę – wspominają Marian i Krystyna Jagodzińscy. Świadomość, że czuwa oko kamery i pod poduszką leży pilot pozwala Jagodzińskim spać spokojnie. Ale nie wszyscy lokatorzy podzielają ich zadowolenie. – No były pretensje, że po prostu są na okna, i że widać w oknach. To jest nieprawda. Mogą sami zobaczyć na telewizorze – wyjaśnia Krystyna Kindla.

Władze gminy też nie widzą nic złego w tym, że tajną broń ma w domu prawie każdy. – Wspólnota ma do tego prawo, oczywiście poinformowała nas o tych działaniach. Czy wspólnota zamontuje kamery służące monitoringowi czy nie, to są już jej działania suwerenne i niezależne – tłumaczy Hanna Piórecka-Nowak, Urząd Gminy Czerwionka-Leszczyny. Społeczny monitoring z pomocą szklanego ekranu okazał się strzałem w dziesiątkę. – Od momentu gdy są, a jeszcze nie działały, a już się przestało zbierać młodociani i pić piwo – mówi Dariusz Kindla. – Bezpieczniej, naprawdę bezpieczniej. Mimo to, że się wykosztowaliśmy – dodaje Krystyna Jagodzińska.

25 tysięcy złotych. Dzieląc przez liczbę mieszkańców niewielka cena za bezcenne poczucie bezpieczeństwa.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button