Kraj

IPN: Będzie ekshumacja zwłok Pyjasa

Według byłego dyrektora krakowskiego IPNu, Ryszarda Terleckiego, ekshumacja może być przełomem w wyjaśnieniu sprawy śmierci Pyjasa. Terlecki przypomniał, że to już piąte śledztwo w sprawie śmierci Stanisława Pyjasa, a dotychczas udało się tylko postawić zarzuty mataczenia osobom, które zacierały ślady zbrodni. Nadal nie ma zarzutów dla zleceniodawców – podkreślił były dyrektor krakowskiego IPN.

Także Bronisław Wildstein, przyjaciel Pyjasa, ma nadzieję, że ekshumacja pozwoli, by ruszyło śledztwo, które utkwiło w martwym punkcie. Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, cały czas jest szansa na wyjaśnienie okoliczności śmierci Stanisława Pyjasa.. Zaznaczył, że nie ma wątpliwości co do tego, że jego przyjaciel zmarł w wyniku pobicia.

Kolega Stanisława Pyjasa Bogusław Sonik uważa, że decyzja o ekshumacji jest słuszna, lecz spóźniona. Zdaniem europosła, obecnie ekshumacja raczej nie spowoduje przełomu w śledztwie.

Bogusław Sonik zauważył, że druga sekcja, przeprowadzona na początku lat 90 – tych, wykazała, że Stanisław Pyjas miał obrażenia, pochodzące od uderzeń – złamanie szczęki i kości policzkowych. Według Bogusława Sonika, dzięki planowanej, bardziej szczegółowej sekcji, być może będziemy wiedzieć więcej o samych okolicznościach śmierci. Rozmówca Polskiego Radia zwrócił jednak uwagę, że “tajemnica śmierci Pyjasa nie tkwi w jego grobie, lecz w głowach pracowników Służby Bezpieczeństwa i MSW”.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Zdaniem europosła, planowana ekshumacja pozwoli wyjaśnić niedomówienia, powstałe z powodu fałszerstw, jakich dokonywał w swoich analizach profesor Zdzisław Marek, który odpowiadał za badania w tej sprawie

Bogusław Sonik dodał, że jednym z inspiratorów inwigilacji Pyjasa był “Bill”, ówczesny szef jednego z wydziałów Służby Bezpieczeństwa, skazany w połowie lat 90 – tych za zacieranie śladów tej zbrodni. Bogusław Sonik dodał, że do połowy lat 90 – tych śledztwo było kierowane ne boczne tory, gdyż nawet prokuratorzy nie mieli dostępu do tajnych archiwów SB.

Prokurator IPN zdecyduje o tym, kiedy zostanie przeprowadzona ekshumacja.

Ciało studenta Stanisława Pyjasa znaleziono 7 maja 1977 roku w bramie kamienicy przy ulicy Szewskiej w Krakowie. Prokuratura umorzyła wówczas śledztwo, twierdząc, że Pyjas sam spadł ze schodów. Dla przyjaciół i znajomych Pyjasa ta wersja okoliczności jego śmierci była od początku niewiarygodna, bo wiedzieli, że interesowała się nim bezpieka.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button