Iran: Wielotysięczne antyrządowe manifestacje w Teheranie
Kidy w 2009 roku w Iranie miała miejsce „Zielona Rewolucja”, amerykańskie władze milczały. Tym razem reakcja Waszyngtonu na protesty w Teheranie była zupełnie inna. „Popieramy uniwersalne prawa człowieka dla narodu Irańskiego” – mówiła wczoraj szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton wzywając władze w Teheranie do zaprzestania przemocy wobec demonstrantów. „Jesteśmy przeciwko przemocy i rozliczymy rząd Iranu, który po raz kolejny używa sił bezpieczeństwa by uniemożliwić swobodne wyrażanie poglądów przez własny naród”.
Amerykańska sekretarz stanu wytknęła władzom Iranu hipokryzję. Clinton zwróciła uwagę, że rząd Mahmuda Ahmadineżada popierał demonstracje w Egipcie a tłumi je w we własnym kraju.