Świat

Islandia złożyła formalny wniosek o przyjęcie do UE

Zdaniem premier Johanny Sigurdardottir negocjacje z UE mogą zająć 2,5 – 3,5 roku. Bildt ocenił przed dwoma dniami, że Islandia jako członek Europejskiego Obszaru Gospodarczego i strefy Schengen ma już za sobą znaczną część negocjacji akcesyjnych z Unią i może do niej wejść za kilka lat.

Światowy kryzys finansowy gwałtownie i mocno dotknął 300-tysięczną Islandię. Jej szybko rozwijające się banki upadły pod wypływem zadłużenia i załamania się kursu waluty. Kraj został zmuszony do pożyczenia 10 mld dolarów z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zmusiło to Islandczyków do rozważenia – jako wyjścia z sytuacji – integracji z UE.

Do czasu kryzysu finansowego na wyspie nie toczono faktycznie debaty na temat integracji z UE, głównie ze względu na odrzucenie przez Islandczyków wspólnej, unijnej polityki połowowej. Jako państwo z najczystszą na świecie wodą, łowiące ok. 2 mln ton ryb rocznie, Islandia jest zależna gospodarczo od rybołówstwa; ryby stanowią prawie trzy czwarte jej eksportu. Po przystąpieniu do Unii musiałaby nie tylko dzielić się swoimi łowiskami, lecz także dostosowywać się do unijnych decyzji co do wielkości połowów.

Przeciwnicy integracji obawiają się także zdominowania i uzależnienia Islandii od UE, z uwagi na mały rozmiar kraju i doświadczenie historyczne wyspy, która choć odzyskała niepodległość po I wojnie światowej, dopiero po II wojnie ogłosiła się republiką i uniezależniła się od Duńczyków.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button