Kraj

Jacek Kapica przed komisją hazardową

Jacek Kapica zaznaczył, że po tym zleceniu zwrócił się do ministra finansów z prośbą o dokumentację, opisującą rynek gier w krajach Unii Europejskiej. Wiceszef resortu finansów zastrzegł, że otrzymane od Michała Boniego uwagi na temat przyszłej ustawy hazardowej nie miały charakteru wytycznych, lecz zawierały kierunkowe wskazania w kwestii prac nad ustawą hazardową.

Jacek Kapica przedstawił również komisji śledczej, badającej aferę hazardową, notatkę sporządzoną po spotkaniu ze Zbigniewem Chlebowskim 27 sierpnia 2009. roku. Wiceszef resortu finansów powiedział posłom komisji, że podczas tego spotkania były szef klubu parlamentarnego PO mówił o zamieszaniu wokół ustawy hazardowej. W notatce Kapicy znalazł się również zapis, że Chlebowski zapewniał, iż nie chciał wpływać na proces legislacyjny ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych.

Świadek podkreślił, że notatkę ze spotkania ze Zbigniewem Chlebowskim przekazał swojemu zwierzchnikowi – szefowi resortu finansów Jackowi Rostowskiemu. Jacek Kapica wyjaśniał, że sporządził te notatki z własnej woli, gdyż – jak mówił – miał świadomość wagi prac nad ustawą hazardową.

Jacek Kapica zastrzegł, że zaraz po objęciu stanowiska wiceministra finansów i szefa Służby Celnej w 2008 roku chciał zlikwidować nieprawidłowości na rynku hazardowym. Wiceszef resortu tłumaczył, że oznaczało to akceptowanie zmian uzasadnionych interesem publicznym i wycofywanie się z propozycji niosących ryzyko, wskazane przez inne resorty.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jacek Kapica podkreślił, że główną przyczyną rozwoju branży automatów do gier w latach 2003 – 2009 było niskie opodatkowanie. Jak wyjaśnił, regulacje były wyjątkowo korzystne dla właścicieli automatów. Planowano obciążyć ich podatkiem w wysokości 200 euro miesięcznie, ale przyjęto stopniowe dochodzenie do tej wysokości zaczynając od 50 euro. Dlatego też rekomendował ministrowi finansów zmiany w tym zakresie i – jak podkreślił – zostały one zaakceptowane w kwietniu 2008 roku.

W opinii Jacka Kapicy, ministerstwo finansów powinno działać jako regulator rynku gier. Dlatego też – jak wyjaśniał posłom komisji – podczas procesu legislacyjnego nad ustawą hazardową nie zostały wprowadzone żadne zmiany, proponowane przez Totalizator Sportowy. W opinii Jacka Kapicy, między innymi dlatego przedstawiciele branży hazardowej zaczęli zabiegać o jego odwołanie ze stanowiska.

Wątpliwości części polityków budzą poprawki, jakie ministerstwo finansów w latach 2008-2009 zgłaszało do powstającej ustawy hazardowej. Na poprawkach zyskiwały: Totalizator Sportowy i współpracująca z nim amerykańska firma G-Tech. Przed komisją ma stanąć dziś także poprzednik Kapicy Marian Banaś, oraz Wiesław Ciesielski, który w latach 2001-2004 był sekretarzem stanu w ministerstwie finansów.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button