KrajRegion

Jak pandemia odbija się na rynku pracy?

Widać już skutki obostrzeń i zakazów narzucanych przez rząd w związku z epidemią koronawirusa. Jakie konsekwencje COVID-19 dla sytuacji pracownika w Polsce?

 

Wskaźnik bezrobocia w 2020 roku

W ciągu ostatnich lat stopa bezrobocia w Polsce była bardzo niska. Wskaźnik ten od roku 2013 sukcesywnie malał, by na początku 2020 roku wynosić 5,1%.
Jak wynika z raportów GUS, tak dobrego wyniku nie udało nam się osiągnąć od 1990 roku.  Sytuacji, która nas teraz spotkała, nikt się nie spodziewał. Nagłe zamrożenie gospodarki, twardy lockdown i długotrwałe ograniczenia mocno odbiły się na naszych przedsiębiorcach. Wielu z nich musiało zamknąć swoje interesy, a wraz z nimi pogrzebać wszystkie swoje oszczędności i lata poświęceń.

Wiosenne wydarzenia bardzo mocno uderzyły w naszą gospodarkę. Zgodnie z raportami ZUS, pod koniec wakacji, było już złożonych 120 tysięcy wniosków o dodatek solidarnościowy dla osób, które straciły posadę po 15 marca 2020. Wnioski można było składać do 30 sierpnia, a świadczenie otrzymało wiele osób pozostałych bez pracy. To właśnie za skuteczne wdrożenie programów wsparcia w kryzysie COVID-19 ZUS został w tym roku wyróżniony “Bursztynem Polskiej Gospodarki” (więcej o tym na www.zus.pl/).

Na przestrzeni 4 miesięcy, od lutego, do czerwca 2020, stopa bezrobocia wzrosła o 0,6%. Jest to niezwykle znaczący wzrost, zważywszy na fakt, że zwykle obserwowaliśmy spadek wskaźnika w ciągu roku. Wzrost pojawiał się na przełomie grudnia i stycznia. Można więc powiedzieć, że najgorsze wciąż przed nami. Nie mamy też jeszcze danych z żniw, jakie zebrały listopadowe obostrzenia.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Trudności w znalezieniu pracy podczas pandemii

Wiele działalności zostało zamkniętych, wiele musiało dokonać cięć kadrowych. Liczba szukających nowego zatrudnienia znacząco wzrosła, a wraz z nią konkurencja. W niektórych branżach, tych które szczególnie mocno odczuły pandemię, pracodawcy mogą przebierać wśród wykwalifikowanych kandydatów. Najtrudniejszą sytuację na rynku pracy mają aktualnie absolwenci szkół i uczelni wyższych. Nie mogą pochwalić się jeszcze żadnym doświadczeniem, a trudno im jakiekolwiek zdobyć, gdy w zagrożeniu są branże przychylne młodym ludziom: hotelarska, gastronomiczna, handlowa.

Mniejszy wybór wśród ofert pracy widać już na popularnych portalach. Brakuje zwłaszcza ofert wyżej wymienionych branż, mocno dotkniętych kryzysem, ale liczba ogłoszeń o pracę ogółem nie jest jeszcze zatrważająca (na portalu Aplikuj.pl: 296 aktualnych ofert pracy w Tychach, 977 w Katowicach, 376 w Gliwicach).

To właśnie młodzi ludzie znaleźli się w wielu firmach na pierwszych listach zwolnień. 1/3 wniosków o dodatek solidarnościowy, jakie wpłynęły do sierpnia, złożona była właśnie przez osoby do 35 roku życia. Młodzi są tu najbardziej poszkodowani. Dziś nie mogą na siebie pracować, nie mogą zdobywać kwalifikacji, a przez wiele następnych lat będą musieli zmagać się z konsekwencjami pandemii i długami, ciążącymi na naszym kraju.

W których branżach zarobki spadły, a w których wzrosły?

Najbardziej ucierpiały wspomnieni handlowcy, hotelarze i restauratorzy, według niektórych badań prawie połowie pracowników tych branż obniżono wynagrodzenie (jednocześnie doszło do wielu zwolnień). Więcej lub bez zmian zarabiają natomiast informatycy, pracownicy oświatowi i osoby zajmujące się marketingiem cyfrowym. Zwiększyło się zapotrzebowanie na usługi kurierskie, a także medyczne i farmaceutyczne, choć niekoniecznie szły za tym podniesione płace. Stąd zresztą groźby protestu pracowników medycznych i pielęgniarek, na które rząd odpowiedział w październiku stworzeniem tzw. dodatku covidowego.

W sektorze przedsiębiorstw najniższy poziom wynagrodzeń odnotowano w maju 2020 r. Średnia wyniosła 5120 zł brutto, czyli 3698 zł na rękę (kwota netto na podstawie wyliczenia kalkulatora wynagrodzeń https://www.aplikuj.pl/kalkulator-wynagrodzen).

Jak powrócić na rynek pracy w dobie pandemii?

To, czego jesteśmy świadkami, spowoduje trwałe zmiany w naszej gospodarce. Aby utrzymać się na powierzchni, musimy zmienić pewne nawyki. Należy zwrócić uwagę na silną tendencję do automatyzacji procesów, przekierowanie wielu działań w stronę świata wirtualnego. Pracownicy, którzy dotąd stronili od nowych technologii, powinni przede wszystkim szkolić się z obsługi komputerów, ponieważ wkrótce coraz trudniej będzie o pracę zupełnie niewymagającą korzystania z programów i podstawowych umiejętności w tym zakresie. Innowacyjne rozwiązania to nie tylko te związane stricte z obsługą pewnych zadań przez komputer, dlatego bez względu na branżę dobrze jest śledzić nowinki i być na bieżąco w obszarach, z którymi wiążemy swoją zawodową przyszłość.

Obecna sytuacja ma pewne plusy i warto z nich korzystać w kontekście rozwoju ścieżki zawodowej. Dziś wiele branż umożliwia formy doszkalania przez internet. Mnogość szkoleń i kursów oferowanych online pomoże Ci otworzyć wiele drzwi, do których chciałbyś zapukać.

 

źródło: artykuł partnera

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button