RegionWiadomość dnia

Jak zaoszczędzić przy zakupie nowego samochodu? Przepis jest prosty. Sprawdź

24 godziny na dobę w pełnym pogotowiu – dla Krzysztofa Loski, to szczyt sezonu. – Nawierzchnia dróg jest bardzo uszkodzona. Jest bardzo dużo dziur. Samochody przebijają koła i urywają zawieszenia. A w takich sytuacjach niezastąpiony jest profesjonalny sprzęt. – Musi być na samochodzie zamontowany najazd albo płyta i wyciągarka, żeby ten samochód transportować na siebie, a nie za sobą – mówi Krzysztof Loska, pomoc drogowa.

Choć, jeśli spojrzeć na marki rejestrowanych w Polsce aut, w kategorii pomoc drogowa zdecydowanie więcej jest tych które auta holować mogą, przynajmniej teoretycznie, jedynie za sobą. Wśród nich między innymi Porsche, Ferrari, czy Aston Martin. W zeszłym roku takich nietypowych pomocy drogowych zarejestrowano w Polsce aż 415, w tym już 46 – donosi Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. – Takich samochodów nie zobaczymy, gdybyśmy mieli problemy na drodze. Te auta są konwertowane z powrotem na samochody osobowe z tym, że zysk jest taki, że podatek akcyzowy, który powinien być zapłacony, nie jest zapłacony – wyjaśnia Wojciech Drzewiecki, Samar.

Przepis na niepłacenie niezwykle prosty. Bierzemy auto z segmentu premium z zagranicznego salonu o pojemności powyżej 2 litrów, dodajemy żółty kogut, pas w tym samym kolorze, hak holowniczy i oszczędność na akcyzie gotowa. – Polacy jak zwykle potrafią znaleźć jakiś pomysł, żeby obejść podatek. W tym wypadku jest to 18%, przy wartości samochodu np. pół miliona złotych, prawie 100 tysięcy urwać. To jest niebagatelna kwota – mówi Bartłomiej Mijal, dziennikarz motopatrol.pl. Po sprowadzeniu auta do Polski nietypowe elementy wystarczy zdemontować i już można rozkoszować się widokiem klasycznych sportowych kształtów.

Podobnym sposobem na oszczędności tyle, że przy odliczaniu VAT-u, po wyeliminowaniu przez rząd słynnej kratki, miały być bankowozy typu C. Jednak urzędnicy szybko dali sobie z tym radę. – Odpowiednio zdefiniowano taki bankowóz i taki pojazd musi między innymi posiadać szyby pancerne – informuje Michał Kasprzak, Izba Skarbowa w Katowicach. Przez co ich cena wzrosła na tyle, że zakup nawet z pełną możliwością odliczenia VAT-u, stał się nie opłacalny.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Niejasne przepisy i groźba narażenia swoich klientów na wyjątkowo duże zainteresowanie ze strony Izby Skarbowej sprawiło również, że bankowozy zniknęły z oferty niektórych salonów motoryzacyjnych. – Od pierwszego grudnia 2012 roku zmieniły się przepisy, dotyczące bankowozów i nie możemy sprzedawać tego typu samochodów i gwarantować klientom pełnego odliczenia VAT-u – mówi Adam Wilczyński, Auto Boss Chorzów. Pytanie teraz, kto będzie szybszy. Rząd w walce z super autami pomocy drogowej, czy błyskotliwi twórcy opcji omijania podatków.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button