RegionWiadomość dnia

Jakie ceny będą obowiązywały na autostradach? Z Gliwic do Wrocławia za 30 zł!

Jeszcze tylko kilka miesięcy kierowcy będą mogli cieszyć się z darmowego przejazdu z Gliwic do Wrocławia. Już w październiku staną tu bramki. Na mecie drogowcy mają zarabiać za przejazd w jedną stronę nieco ponad trzydzieści złotych! Według pomysłu Ministerstwa Infrastruktury kierowcy na nowych bramkach będą zostawiać o wiele mniej niż dotychczas. Kierowcy samochodów osobowych zapłacą 20 groszy za kilometr. Czyli o dziesięć groszy mniej niż na odcinku A4 Katowice-Kraków. Podobno dlatego, że bez VAT. – Wówczas różnica w wartości opłaty pomiędzy tym odcinkiem koncesyjnym a przyszłymi płatnymi odcinkami publicznymi będzie wynosiła zaledwie 1,5 grosza – wyjaśnia Rafał Czechowski, rzecznik prasowy Stalexport Autostrada Małopolska.

Jeszcze niedawno – gdy na drobne rozmieniali się motocykliści – na bramkach Stalexportu grosze były niemile widziane. Za to Ministerstwo Infrastruktury postanowiło wyciągnąć do nich rękę. Łaskawą. Za przejazd nowymi odcinkami zapłacą o połowę mniej niż kierowcy samochodów. – Z ministerstwem do tej pory rozmawiało się dosyć trudno, dlatego że motocykliści jako grupa nie byli niejako stroną dla ministerstwa. Dlatego założyliśmy stowarzyszenie “Motoautostrada” – tłumaczy Michał Kubik motocyklista, stowarzyszenie “Motoautostrada”. Takie stowarzyszenie będą chyba musieli założyć kierowcy samochodów osobowych. Wydaje się, że z podatku VAT i wysokiej akcyzy za paliwo nie sposób utrzymać i budować drogi. Dlatego bramki staną na wszystkich wjazdach i zjazdach. Od końca roku za przejazd z Krakowa do Żor trzeba będzie zapłacić ponad dwadzieścia złotych. Aby dostać się A4 do Wrocławia – ponad trzydzieści złotych.

O to by większość odcinków autostrad przecinających aglomerację było bezpłatnych od kilku miesięcy walczą śląscy parlamentarzyści. W dyskusję zaangażowali się też prezydenci miast wchodzących w skład Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. – Jedną taką iskierkę nadziei już dostaliśmy. Ministerstwo infrastruktury zauważyło przekazane uwagi i napisało, że będzie je rozpatrywać i brać pod uwagę – informuje Krzysztof Krzemiński, rzecznik prasowy, Górnośląski Związek Metropolitalny.

Zdaniem specjalistów pod uwagę ministerstwo powinno również wziąć inne rozwiązanie. Na przykład budowę na Śląsku kolei dużych prędkości. – Zdecydowaliśmy się na rozwój oparty na samochodzie osobowym. Taka jest koncepcja i tę koncepcję realizujemy, ale dochodzimy do jej granic. I teraz trzeba myśleć. Szkoda, że trochę za późno – uważa prof. Stanisław Krawiec, Wydział Transportu, Politechnika Śląska.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Szkoda tym bardziej, że wybudowanie jednego kilometra superszybkiej trasy kolejowej jest często tańsze od budowy jednego kilometra autostrady.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button