Janusz Korwin-Mikke spoliczkował Michała Boniego! Skandal na spotkaniu zorganizowanym przez MSZ!
[Aktualizacja 12.07.2014] – Jak donosi Newsweek.pl, Michał Boni nie złoży zawiadomienia przeciwko Januszowi Korwin-Mikke, który spoliczkował go podczas spotkania w pałacyku na Foksal, zorganizowanego dla europosłów przez MSZ. Nie będzie pozwu, zostanie natomiast złożone zawiadomienie o znieważeniu funkcjonariusza publicznego. Niewykluczone, że spoliczkowanie Boniego przez Korwin-Mikke, będzie miało także "unijne" reperkusje dla śląskiego europosła Nowej Prawicy. Europarlamentarne ugrupowanie Michała Boniego, czyli Europejska Partia Ludowa, chce w sprawie incydentu zainterweniować u przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Martina Schulza.
Janusz Korwin-Mikke o całym zdarzeniu pisze na swoim facebooku: -Zgodnie z zapowiedzią spoliczkowałem właśnie p.Michała Boniego. Zrobiłem to w miejscu dyskretnym, w saloniku MSZ, w obecności kilkunastu osób na poziomie – by oszczędzić p.Boniemu wstydu publicznego. Ku mojemu zdumieniu ta gnida, zamiast przysłać mi sekundantów żądając satysfakcji, natychmiast się tym pochwaliła!!! Gdyby wiedział, to bym, zamiast policzkować, napluł mu w twarz…
Śląski europoseł wyjaśnia także na facebooku, dlaczego zaatakował Michała Boniego: -Dla nieświadomych: jestem autorem Uchwały Lustracyjnej – która ujawniła nazwiska byłych agentów SB i UB (tych, co nadal pracowali dla bezpieki III RP, Antoni Macierewicz niestety nie ujawnił…). Po tej Uchwale p.Boni pojawił się w telewizji, publicznie mnie zbeształ, zwymyślał od ostatnich – i oświadczył, że muszę być niespełna rozumu. Po czym po kilku latach przyznał się, że agentem był – i nigdy mnie za te słowa nie przeprosił.
O zdarzeniu na swoim Twitterze poinformował także Michał Boni: -Spotk.posłów do PE w MSZ:powiedziałem "dzień dobry" posłowi Korwin Mikkemu,uderzył mnie w twarz. To nie jest normalne!!- pisze Boni. Jest też zdziwiony atakiem – jak mówi, mijał się już z Korwin-Mikke wielokrotnie w Europarlamencie i nie spotkał się ze strony polityka Nowej Prawicy z żadnym przejawem agresji. Aż do teraz. Sprawę spoliczkowania Michała Boniego przez Janusza Korwin-Mikke do prokuratury kieruje już MSZ. Ministerstwo Spraw Zagranicznych chce aby prokuratura zajęła się sprawą jako napaścią.
Spoliczkowanie Michała Boniego przez Janusza Korwin-Mikke komentuje już także MSZ, które zorganizowało w pałacyku Foksal spotkanie europosłów. Jak czytamy w komunikacie MSZ: -Na początku spotkania doszło do niedopuszczalnego incydentu naruszenia nietykalności cielesnej posła Michała Boniego przez posła Janusza Korwina – Mikke. Ministerstwo Spraw Zagranicznych kieruje zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie. Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu zaistniałego incydentu.
