Jeden Ruch do mistrzostwa. Gorąca niedziela w Chorzowie.
W ostatnim spotkaniu tego sezonu każdy szczegół może mieć znaczenie. Ruch Chorzów w niedzielę na stadionie przy Cichej może wywalczyć piętnaste w historii klubu mistrzostwo Polski. Drużyna zamierza zrobić wszystko, co tylko możliwe by tego dokonać, przekonuje jej trener Waldemar Fornalik „Wiem jedno, jeżeli wygramy ostatni mecz, to jesteśmy wicemistrzem Polski, a reszta już nie zależy od nas.” Najbliżej tytułu jest Śląsk Wrocław, który ma punkt przewagi nad Ruchem. Jeżeli wrocławianie stracą jednak punkty w Krakowie, a Ruch wygra, to tytuł pojedzie do Chorzowa. Pozytywnie na niedzielne spotkanie spogląda Mirosław Mosór. Dyrektor sportowy Ruchu 23 lata temu, jako piłkarz wywalczył ostatni tytuł mistrza Polski dla chorzowskiego klubu. „Gdzieś tam z paru zespołów zeszło już powietrze – mówi Mosór, dlatego zupełnie inaczej się prezentują. My musimy zrobić swoje, a później będzie tutaj oczekiwanie.” Nawet w przypadku porażki dla Ruchu jest to najlepszy sezon od kilku lat. Już teraz wiadomo, że chorzowianie najbliższe spotkania nie tylko w pucharach europejskich, ale i w polskiej lidze zagrają w Gliwicach. W niedzielę okaże się czy będzie to walka o Ligę mistrzów czy tylko ligę Europy.
