Jedna noc, trzy groźne pożary na Śląsku

Pierwszy pożar wybuchł w Zabrzu przy ulicy Kochanowskiego. Ogień pojawił się na klatce schodowej w 5-kondygnacyjnym budynku wielorodzinnym. Ewakuowano 2 osoby z powodu silnego zadymienia. 3 osoby zostały zaopatrzone na miejscu przez ratowników medycznych. Strażacy gasili ogień także w Gliwicach. Na ulicy Toszeckiej w ogniu stanął strych 4-kondygnacyjnej kamienicy. Ewakuowano w środku nocy 24 osoby w tym czwórkę dzieci. Większość osób wróciła do mieszkań, kilka osób znalazło nocleg we własnym zakresie. W 5-kondygnacyjnym budynku w Bytomiu przy ulicy Chrobrego ogień pojawił się na poddaszu. Z budynku ewakuowano 17 osób do podstawionego przez MZDiM autobusu. Straż pożarna gasiła ogień i zabezpieczała pogorzelisko aż do 8.00 rano. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie stwierdził konieczności wyłączenia budynku z użytkowania – lokatorzy wrócili do swoich mieszkań.