Piast Gliwice pokonał 1-0 Lecha Poznań i został piłkarskim Mistrzem Polski! Piast Gliwice tytuł Mistrza Polski zdobył po raz pierwszy w historii klubu! Skompromitowała się za to Legia Warszawa, remisując na własnym stadionie 2-2 z Zagłębiem Lubin!
W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ
Piast Gliwice zadziwił w sezonie 2018/2019 wszystkich. Od sportowych speców po własnych kibiców. Jeszcze jesień w wykonaniu gliwiczan nie wskazywała na to, że będzie to historyczny sezon w wykonaniu drużyny z Okrzei 20. Wiosna to już jednak zupełnie odrębna historia.
JAK PIAST POKONAŁ LECHA I ZOSTAŁ MISTRZEM POLSKI? CZYTAJ RELACJĘ MINUTA PO MINUCIE!
Piast Gliwice-Lech Poznań LIVE [RELACJA NA ŻYWO] Zobaczcie ZDJĘCIA i WIDEO
Ciąg dalszy artykułu poniżej
Piast Gliwice w rundzie rewanżowej nie brał jeńców, pnąc się w górę tabeli. Kiedy zapukał do ścisłej czołówki jasnym stało się, że gliwiczanie będą w tym sezonie bić się o najwyższe cele – czyli puchary. Kiedy jednak upokorzyli Legię Warszawa ogrywając “wojskowych” 1-0 na ich własnym terenie w Gliwicach już otwartym tekstem mówić zaczęło się o Mistrzostwie Polski. Czymś czego Piast nie dokonał jeszcze nigdy wcześniej w swojej historii. A mógł!
MISTRZ POLSKI 2018/2019 – PIAST GLIWICE! To historyczny sukces drużyny Waldemara Fornalika!
Drużyna z Okrzei pierwszy raz mogła po ten tytuł sięgnąć w sezonie 2015/16, ale wtedy w końcówce rozgrywek zabrakło sił, koncentracji, a chyba przede wszystkim wiary, ze można być lepszym od Legii Warszawa.
Rok temu natomiast praktycznie ta sam drużyna z tym samym trenerem do końca walczyła o utrzymanie. W przeciągu tych 12 miesięcy dokonała się kosmiczna wręcz przemiana i niebiesko-czerwoni na jedną kolejkę przed końcem sezonu stanęli przed ogromną szansą na uszczęśliwienie nie tylko swoich kibiców, ale tez fanów w całej Polsce, którzy nie kryją, że kibicują podopiecznym Waldemara Fornalika.
– Emocje są inne, nie wiem, jak to opisać. Rok temu widziałem w klubie ludzi przestraszonych przed tym ostatnim meczem, bojących się o przyszłość. Dziś widzę pogodnych, uśmiechniętych, którzy cieszą się z sytuacji, jaka się wytworzyła – mówił przed meczem z Lechem Poznań szkoleniowiec Piasta.
PIAST GLIWICE MISTRZEM POLSKI! Marzenie kibiców z Gliwic się spełniło!
Choć w tym roku Piast Gliwice jest najlepszą drużyną Lotto Ekstraklasy, to jeszcze przed meczem z Legią chyba nikt przy Okrzei nie wierzył, że to gliwiczanie mogą do końca liczyć się w grze o miano najlepszej drużyny nad Wisłą.
– Zwycięstwo nad Jagiellonią ugruntowało naszą pozycję i jest jak jest. Przez ten rok pracowaliśmy, dobieraliśmy ludzi, prowadziliśmy selekcję. Stworzył się fajny klimat w klubie, który umożliwił rozwój drużyny – podkreśla Fornalik, który w 1989 roku jako piłkarz wywalczył mistrzostwo w barwach Ruchu Chorzów. To był ostatni tytuł dla śląskiej drużyny.
To, że Piast Gliwice to teraz Mistrz Polski 2019 to nie przypadek, ale efekt ciężkiej pracy i wiary w siebie i w sukces – Pracując człowiek zawsze liczy, że uda się coś fajnego zrobić. Podejrzewam, że efekt przerósł najśmielsze oczekiwania wielu osób – stwierdził Waldemar Fornalik.
Piłkarskim MISTRZEM POLSKI 2018/2019 został PIAST GLIWICE! To pierwszy tytuł gliwickiego klubu!
Jakub Czerwiński wie, jak to jest być mistrzem. Sięgał po ten tytuł już dwukrotnie będąc piłkarzem Legii. W Warszawie go jednak nie chciano i za niewielkie pieniądze oddano go do Piasta, gdzie stał się liderem defensywy i jednym z najbardziej kochanych przez kibiców piłkarzy.
– Przekonaliśmy się jak pięknym, nieprzewidywalnym sportem jest piłka nożna. Wszystko odwróciło się do góry nogami – mówi Czerwiński.
Mistrzostwo Polski to w dużej mierze także zasługa kibiców – ci w ostatnich dwóch meczach zapełnili stadion Piasta Gliwice w komplecie.
– Piast to mniejszy klub, którego nikt nie stawiał w roli faworyta, zespołu, który może powalczyć o coś więcej niż tylko czołową ósemkę. Tworzymy fantastyczny kolektyw, jesteśmy bardzo dobrą drużyną nie tylko na boisku. Przed sezonem byłem przekonany, że zagramy o coś więcej niż utrzymanie. Stawialiśmy sobie kolejne cele. Absolutnie zasługujemy na miejsce, jakie teraz zajmujemy, ono nie jest przypadkowe – zaznacza Jakub Czerwiński.
38-letni bramkarz Jakub Szmatuła, grający w Piaście 11. sezon, był w ostatnich miesiącach rezerwowym, ale w końcówce rozgrywek zajął miejsce kontuzjowanego Słowaka Frantiska Placha i w meczu z Jagiellonią w 35. kolejce obronił rzut karny w doliczonym czasie, co dało gliwiczanom wygraną 2-1 i arcy ważne 3 punkty w kontekście walki o Mistrzostwo Polski.
– Przeżyłem tu wicemistrzostwo, mecz o utrzymanie rok temu, a teraz przyszedł czas zagrać o tytuł. Gdybyśmy z Termalicą 12 miesięcy temu nie wygrali, to by nas tu dziś nie było. Pokazaliśmy wtedy, że drużyna ma charakter i scementowaliśmy szatnię. Jestem doświadczonym zawodnikiem, przeżywam to na swój sposób, staram się wprowadzać spokój, aby głowy młodszym nie odleciały – przekonuje Jakub Szmatuła.
Piast Gliwice został piłkarskim Mistrzem Polski po raz pierwszy w swojej historii. Gliwiczanie nie tylko mogą doczepić pierwszą, historyczną gwiazdkę do swojego klubowego herbu, ale i zacząć się zastanawiać jak skutecznie powalczyć w eliminacjach do Ligi Mistrzów. A tu nie obejdzie się bez wzmocnień. Chociaż na razie mówi się o możliwości odejścia kilku czołowych piłkarzy, którzy po kapitalnym sezonie Piasta Gliwice znaleźli się na celowniku wielu klubów z polskiej ekstraklasy i z klubów europejskich. To jednak wyjaśni się na pewno nie dzisiaj. Dzisiaj Gliwice nie śpią, dzisiaj wielka feta – Piast Gliwice świętuje z kibicami i całym miastem zdobycie tytułu piłkarskiej Mistrza Polski sezonu 2018/2019.
źródło: piast.gliwice.pl redakcja: Wojtek Żegolewski